Pornografia dziecięca na portalu OnlyFans

Portal, który miał służyć sprzedaży treści przez influencerów, przerodził się w jeden z największych portali pornograficznych w sieci. Jego właściciele zarabiają krocie, niestety również na wykorzystywaniu seksualnym dzieci.

Serwis pornograficzny OnlyFans cały czas zyskuje na popularności. Umożliwia on użytkownikom sprzedaż wyprodukowanych przez siebie materiałów pornograficznych. W 2023 roku serwis uzyskał przychody na poziomie 6,6 mld dolarów. To wzrost o niemal 20 proc. w stosunku do roku wcześniejszego. Jeszcze większy wzrost odnotowano wśród liczby użytkowników. Na kontrowersyjnym portalu zarejestrowano do tej pory 305 mln kont twórców porno oraz ich konsumentów, 50 mln z nich zostało zarejestrowane w ubiegłym roku.[1]

Wokół serwisu OnlyFans narosło wiele kontrowersji związanej z niedostateczną ochroną praw dzieci. Ofcom – brytyjski organ regulacyjny ds. mediów i telekomunikacji – zbadał kwestię dostępności strony dla osób poniżej 18. roku życia. Z analizy Ofcomu wynika, że właściciele portalu nie podejmują wystarczających działań, aby uniemożliwić nieletnim dostęp do treści pornograficznych. Wielka Brytania w 2019 roku wprowadziła ograniczenia prawne dla stron pornograficznych w celu ochrony dzieci przed jej szkodliwym wpływem. Ofcom kontroluje, czy podmioty świadczące usługę udostępniania treści pornograficznych na terenie Wielkiej Brytanii przestrzegają prawa.

Zobacz też: Stop Narkotykowi Pornografii. Rusza Obywatelska inicjatywa Ustawodawcza

Fakt, że do szkodliwych treści pornograficznych w serwisie OnlyFans mają dostęp dzieci, jest jednak najmniejszym problemem. Z przemysłem „domowego porno” wiąże się szereg wielu innych patologii. Swoje filmy pornograficzne na serwisie Onlyfans udostępniają m.in. osoby wykonujące zawody zaufania publicznego, na przykład nauczycielki,[2] co w razie ujawnienia tej informacji w szkole rzutuje na relacje nauczyciela z dziećmi, a także może prowadzić do poglądu, że prostytucja i produkcja pornografii mogą być uznane za normalne zajęcie życiowe. Jeszcze bardziej niepoprawną postawą jest zaangażowanie swojej rodziny w nagrywanie scen pornograficznych. W 2023 roku 19-letni Arthur z Brazylii poinformował, że nie tylko wie o tym, że jego matka sprzedaje filmy pornograficzne ze swoim udziałem, ale że sam nagrywa akty seksualne swojej matki.[3]

Największym problemem związanym z platformą jest jednak pornografia dziecięca, którą można zakupić na stronie. Skala problemu nie jest znana, jednak z danych agencji Reuters wynika, że amerykańska policja prowadzi lub prowadziła co najmniej 30 spraw dotyczących materiałów przedstawiających wykorzystywanie seksualne nieletnich. Kilka z nich zakończyło się już wyrokami skazującymi. Jak się okazuje, serwis niedostatecznie kontroluje profile twórców. Niepełnoletnie dziewczęta zakładały OnlyFans w celu dorobienia sobie do kieszonkowego.[4]

Niestety, wiele nieletnich dziewcząt nie wybiera „kariery” gwiazdy porno z własnej woli, a często pada ofiarą oszustwa lub gróźb. Znany jest przypadek 22-letniego mężczyzny, który porwał 16-letnią dziewczynę. W momencie, gdy zastępca szeryfa znalazł kobietę w wynajętym przez mężczyznę domu, dziewczyna była półnaga. Na serwisie OnlyFans były dostępne jej zdjęcia z brutalnymi scenami, dostępnymi za opłatą 20 dolarów.[5] Innym bulwersującym przykładem jest sprawa 33-letniego trenera piłki nożnej, który nakłonił 16-letniego chłopca do seksu oralnego. Akt nagrał i opublikował w serwisie OnlyFans. Nagranie porno o nazwie „Jamajski chłopiec kocha starszych mężczyzn” można było kupić za 6 dolarów.[6]

„Kiedy dowiedziałem się o tym nagraniu, nie mogłam wyjść na zewnątrz bez obawy, że ktoś zobaczy moją twarz”.

Ofiara homoseksualnego pedofila

Serwis OnlyFans może także służyć do wymiany pornografii między pedofilami w sieci. Po zbudowaniu szerszej widowni twórcy mogą sprzedawać swoje materiały za pośrednictwem prywatnych wiadomości. W 2019 roku wyszedł na jaw przypadek dwóch pedofilów, którzy w ten sposób wymienili między sobą 125 drastycznych filmów i zdjęć z udziałem 13 dzieci, z których najmłodsze miało mniej niż 2 lata. Pornografię dziecięcą sprzedawano przez 7 miesięcy w ramach subskrypcji kosztującej odbiorcę pedofilskich treści 5 dolarów miesięcznie.[7] Ciężko oszacować, ile podobnych sytuacji miało i wciąż ma miejsce na platformie OnlyFans. Przytoczony proceder został zgłoszony odpowiednim służbom przez moderatorów serwisu, jednak dopiero po 7 miesiącach.

Choć właściciele serwisu zapewniają, że robią wszystko, aby zadbać o bezpieczeństwo nieletnich, to na OnlyFans wciąż dostępne są treści zawierające pornografię dziecięcą. Przykładem braku działań administratora jest sprawa 16-letniej dziewczyny, której nagranie zostało opublikowane przez Matthewa Richardsona. Mężczyzna został aresztowany i oczekuje na wyrok. Film z udziałem jego oraz 16-letniej dziewczyny wciąż jest jednak dostępny w serwisie OnlyFans. Można do zobaczyć za 20 dolarów miesięcznie.[8] 20% tej kwoty to prowizja, jaką pobiera właściciel serwis – Fenix International. Czy 4 dolary miesięcznie są warte udostępniania pornografii dziecięcej?

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] https://www.money.pl/gospodarka/rekordowe-obroty-kontrowersyjnej-platformy-80-proc-nalezy-sie-tworcom-jej-tresci-7068837265357440a.html

[2] https://abcnews.go.com/US/teachers-onlyfans-side-hustles-lead-resignation-public-battle/story?id=112799593

[3] https://www.marca.com/en/lifestyle/world-news/2024/02/06/65c26ef6268e3e8e6a8b4569.html

[4] https://www.ta3.com/clanok/954915/from-toddlers-to-teenagers-police-found-a-lot-of-underage-sexual-content-on-the-popular-platform-onlyfans/2

[5] https://www.reuters.com/investigates/special-report/onlyfans-sex-children/

[6] https://www.koha.net/en/bote/425874/te-miturit-ne-onlyfans-te-joshur-nga-parate-e-te-keqperdorur-nga-te-rriturit

[7] Tamże.

[8] Tamże.

Przegląd prywatności
Powstrzymajmy narkotyk pornografii

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Analityka

Ciasteczka te wspomagają mechanizmy analityczne śledzące odwiedzane strony i podejmowane interakcje, śledzące czas spędzony na stronie oraz zwiększające jakość danych funkcji statystycznych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam ulepszać nasze strony internetowe.

Marketing

Ciasteczka te wspomagają śledzenie efektywności naszych kampanii marketingowych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam lepiej dostosowywać nasze kampanie reklamowane do naszych odbiorców.