Jak pornografia utrudnia rozwój relacji damsko-męskich

Szerokopasmowy Internet zapewnił człowiekowi możliwość zaspokojenia wielu potrzeb nie wychodząc z domu. Za pomocą smartfona możemy zrobić zakupy spożywcze, zamówić jedzenie, umówić się do lekarza (nawet na teleporadę) czy porozmawiać z przyjaciółmi oddalonymi o setki kilometrów. Te możliwości potrafią jednak przerodzić się w patologię zastępowania relacji damsko-męskich na pornograficzne substytuty. Niszcząc relacje, zdrowie, a także portfele…

 

Wśród licznych negatywnych konsekwencji używania treści pornograficznych znajdziemy także te związane z relacjami damsko-męskimi. Szereg opracowań badających ten temat obrazuje takie problemy jak trudność z nawiązaniem relacji, zdrady, przemoc w związku czy rozwody.

Pragnienie miłości jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Abraham Maslow miłość umieścił na trzecim miejscu, po potrzebach fizjologicznych oraz poczuciu bezpieczeństwa w hierarchii potrzeb człowieka. Nie można więc przejść obojętnie obok zagrożenia, jakie niesie ze sobą pornografia, oddziaływująca na relacje damsko-męskie.

Problem inceli

Samotność jest coraz większym problemem w społeczeństwach zachodnich. Ukuto nawet termin incela (od ang. involuntary celibacy), czyli młodego mężczyzny skazanego na mimowolny celibat. Osoby takie są niezdolne do utworzenia bliskiej, romantycznej relacji z partnerem płci przeciwnej. Rodzi to w tej grupie często uprzedzenia wobec kobiet, przeradzające się często w nawoływanie do przemocy lub nawet w akty przemocy, jednak nie tym się dziś zajmiemy.

Historia inceli zaczyna się z początkiem XXI wieku, a więc złotej ery internetu, co za tym idzie także prostego i powszechnego dostępu do treści pornograficznych. Tym, co charakteryzuje członków tej grupy jest silne uzależnienie od pornografii oraz samotność. Psycholog Wojciech Kruczyński uważa wręcz, że świat inceli „to świat fast-foodów i ponurej masturbacji”.W 2019 roku zbadano korelację pomiędzy samotnością a używaniem pornografii. Badanie wykazało, że osoby częściej sięgające po tego typu treści tylko pogłębiają problemy związane z samotnością, a nawet popadają w depresję. Pornografia występuje w tym wypadku jako substytut ludzkich uczuć.[1] Częste sięganie po pornografię obniża również samoocenę jej odbiorców.[2] Oba te badania wskazują na korelacje pomiędzy subkulturą inceli, a użytkowaniem przez nich pornografii.

Małżeństwo, a porno

Niszczycielski wpływ pornografii dotyka także dalszych etapów rozwoju życia rodzinnego człowieka. Korzystanie z substytutu relacji seksualnej częste jest również wśród osób pozostających w związkach nieformalnych, a także w małżeństwach. Metaanaliza obejmująca pięćdziesiąt badań obejmujących w sumie ponad 50 tys. uczestników z dziesięciu krajów wskazywała na bardzo mocny wpływ użytkowania pornografii na satysfakcję ze związku oraz niższą jakość relacji.[3] W przedmiotowej analizie zauważono, że problemy te dotyczą zwłaszcza mężczyzn.

Nie oznacza to jednak, że zły wpływ porno na kobiety jest mniejszy. W badaniu poświęconym wpływu obecności pornografii w życiu małżeńskim na prawdopodobieństwo rozwodu potwierdzono, że korzystanie z treści pornograficznych dwukrotnie zwiększa ryzyko rozpadu małżeństwa. W tym badaniu to konsumpcja wśród kobiet niosła za sobą bardziej doniosłe skutki. Badacze zaobserwowali także, że zaprzestanie korzystania z pornografii pomiędzy etapami badania wiązało się z mniejszym prawdopodobieństwem rozwodu.[4] Źródeł tego problemu doszukuje się we wpływie pornografii na zaufanie w związku. A to właśnie zaufanie jest głównym filarem małżeństwa.

Nie da się ukryć, że konsumpcja pornografii jest formą zdrady partnera. Ktoś może stwierdzić, że przecież nie dochodzi do zbliżenia z drugim człowiekiem, chodzi jedynie tylko o doznanie audiowizualne. Ale czy na pewno? Abstrahując od kwestii moralnych, to pornografia otwiera drzwi do tzw. skoku w bok, nawet jeśli do oglądania tego typu treści dochodziło wspólnie z małżonkiem. Bo jeśli można przez internet, to czemu nie w realu? Badanie przeprowadzone na grupie 1291 osób wykazało, że częstsze korzystanie z porno trzykrotnie zwiększa ryzyko zdrad w związkach.[5] W tym samym badaniu udowodniono także, że osoby, które po pornografię nigdy nie sięgały były najbardziej wierne swoim partnerom i zgłaszały wyższe zadowolenie ze swojej relacji.

Na zakończenie warto również wskazać na wpływ pornografii na seksualność człowieka, o czym pisałem w innym moim tekście. Seksualna sfera pożycia małżeńskiego jest niezwykle ważna dla zachowania satysfakcji ze związku. Degradacja intymnej relacji męża i żony odpycha ich od siebie potęgując problemy związane z korzystaniem z pornografii.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris

 

[1] Hesse, C., Floyd, K. (2019) „Affection substitution: the effect of pornography consumption on close relationships” Journal of Social and Personal Relationships, 36(11-12), 3887–3907, https://psycnet.apa.org/record/2019-54493-029 (dostęp 27.12.2023 r.)

[2] Spadine M., Patterson M., Brown S.Nelon J.Lanning B., Johnson D.(2022) „Predicting emotional abuse among a sample of college students”, Journal of American College Health, 70:1, 256-264, https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/07448481.2020.1740709?journalCode=vach20

[3] Wright, PJ, Tokunaga, RS, Kraus, A. i Klann, E. (2017). „Pornography Consumption and Satisfaction: A Meta-Analysis”, 43(3), 315-343. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/hcre.12108 (Dostęp 27.12.2023 r.)

[4] Perry S., Schleifer C., (2018) „Till Porn Do Us Part? A Longitudinal Examination of Pornography Use and Divorce”, The Journal of Sex Research, 55:3, 284-296, DOI: https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00224499.2017.1317709

 

[5] Maddox, A. M., Rhoades, G. K., & Markman, H. J. (2011). Viewing Sexually-Explicit Materials Alone Or Together: Associations With Relationship Quality. Archives Of Sexual Behavior, 40(2), 441-448. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20039112/