Kategoria Artykuły

Pornografia – narkotyk XXI wieku

Zdecydowana większość narkotyków pozostaje w Polsce nielegalna. Ze względu na swój negatywny wpływ na zdrowie człowieka. A co, jeśli narkotyk może być dostępny dzięki nowoczesnym technologiom wszędzie, w ciągu minuty? Takie możliwości dziś dają nam nowoczesne smartfony, które posiadają nawet kilkuletnie dzieci.

Uzależnienie

Pornografia jest dostępna wszędzie. Wystarczy telefon z dostępem do internetu i można bez przeszkód zagubić się w tłumie milionów filmów porno w sieci. Łatwa dostępność internetowego porno jest trywializowana i bagatelizowana, niestety również przez rodziców, którzy często obracają w żart sytuacje, w których dzieci oglądają pornografię. Tymczasem pornografia działa jak narkotyk. I to nie w przenośni, dokonuje ona zmian w naszym mózgu w sposób zbliżony do innych, często zakazanych specyfików.

Porno silnie uzależnia, wykorzystując do tego mechanizm nagród funkcjonujący w mózgu i odpowiadający za uwalnianie dopaminy Obecny w mózgu ośrodek nagród w odpowiedzi na zachowania i doświadczenia, które uznajemy za pozytywne, uwalnia do mózgu dopaminę, substancję odpowiadającą za poczucie spełnienia i przyjemności. Mechanizm nagrody działa, gdy zjemy dobry posiłek, skończymy trening fizyczny, czy gdy uprawiamy seks.

Dopamina jest nagrodą dla naszego organizmu za dokonanie pewnej czynności. Na powyższych przykładach widać, że mechanizm ten ma znaczenie ewolucyjne. Dzięki nagrodzie człowiek stara się zdobyć pożywienie, dba o swoją formę oraz o prokreację.

Ciemniejszą stroną mechanizmu nagród jest możliwość jego oszukania poprzez substancje narkotyczne. Uzależniające narkotyki również wpływają na ośrodek nagrody, przez co nasz organizm odczytuje ich zażywanie, jako związane z późniejszą nagrodą (zastrzykiem dopaminy). Z biegiem czasu mózgu „programuje się”, poszukując sposobności powtórzenia błogiego stanu. Tak działa alkohol, opiaty, amfetamina czy… pornografia. [1]

Przedawkowanie?

Po konsumpcji pornografii umysł człowieka również dostarcza uwolnienia dopaminy. Ze względu na fakt, że pornografia jest nieskończenie dostępna i w zasadzie bezpłatna, uzależnienie to może wręcz sparaliżować człowieka, utrudniając mu normalne funkcjonowanie.

Co prawda, w przeciwieństwie do substancji narkotycznych pornografii nie da się przedawkować. Jednak im więcej jej przyjmujemy, tym większe konsekwencje dla mózgu i organizmu. Szeroka dostępność pornografii może zalać mózg dopaminą, popadając w spiralę uzależnienia, często zaniedbując inne czynności życiowe. Od zainteresowań, hobby, przez pracę i naukę, aż po potrzeby żywieniowe.[2]

Jedną z konsekwencji długotrwałej konsumpcji treści pornograficznych jest znieczulenie. Podobnie jak uzależniony od używek twardych potrzebuje kolejnej działki bądź mocniejszego narkotyku, tak oglądający pornografię potrzebuje z czasem mocniejszych wrażeń. Tzw. zjawisko eskalacji u osób regularnie konsumujących porno jest bardzo częste. Według jednego z badań, aż 49 proc. osób stwierdziło, że oglądało treści porno, które wcześniej nie były dla nich interesujące, lub wręcz obrzydliwe.[3] Odbiorcy porno dla uzyskania tego samego efektu muszą sięgać po fetysze i przemoc seksualną. Kończy się to oglądaniem ekstremalnej i wynaturzonej pornografii, która coraz częściej wchodzi do mainstreamu na pierwsze strony portali pornograficznych

.Zobacz też: Jak pornografia rodzi przemoc?

Im wcześniej, tym gorzej

Podobnie, jak z innymi używkami, tak i na uzależnienie od pornografii najbardziej narażone są dzieci. Udowodniona została istotna korelacja między wczesnym kontaktem z pornografią, a uzależnieniem od niej. [4] Niestety, z powodu powszechności porno w sieci oraz braku odpowiednich rozwiązań prawnych chroniących dzieci przed treściami tego typu, popularność porno wśród dzieci rośnie. Coraz częściej pojawia się problem oglądania porno nawet w szkole, u uczniów klas podstawowych. Z polskich badań wynika,  że co czwarte dziecko w wieku od 7 do 12 roku życia korzysta z pornografii internetowej przynajmniej raz w miesiącu.[5] Dzieci w tym wieku są szczególnie narażone na uzależnienie, a w konsekwencji upośledzenie istotnych umiejętności społecznych, takich jak budowa relacji międzyludzkich.

W zabieganym świecie rodzicom często brakuje wiedzy na temat tego, jak dużym problemem jest pornografia oraz uproszczony do niej dostęp. W wielu przypadkach rodzice nawet nie kontrolują (bo często nie posiadają odpowiednich kompetencji w obsłudze sprzętu elektronicznego) czasu spędzanego przez dziecko w sieci. W badaniu z 2020 roku, 75% rodziców oznajmiło, że ich dziecko nigdy nie zetknęło się z pornografią. W rzeczywistości 53% dzieci tych rodziców zgłosiło, że swój pierwszy kontakt z pornografią mają za sobą.[6]

W odpowiedzi na te problemy, państwa takie jak Francja, Wielka Brytania, Kanada, czy niektóre stany USA wprowadzają zmiany w prawie, mające na celu rozszerzenie ochrony dzieci w Internecie. Tropem tym powinna iść również Polska.

Piotr Zduńczyk

Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Laier C., Brand M. (2017). Mood changes after watching pornography on the Internet are linked to tendencies towards Internet-pornography-viewing disorder. Addictive Behaviors Reports, 5, 9-13. doi:10.1016/j.abrep.2016.11.003  (dostęp: 29.02.2024)

[2] Park B., Wilson G., Berger J., Christman M., Rein, B., Bishop  F., Klam W. P., Doan A. P. Is Internet Pornography Causing Sexual Dysfunctions? A Review with Clinical Reports. Behavioral sciences (Basel, Switzerland), 6(3), 17. https://doi.org/10.3390/bs6030017 (dostęp 29.02.2024)

[3] Wéry A., Billieux J. Online sexual activities: An exploratory study of problematic and non-problematic usage patterns in a sample of men, „Computers in Human Behavior”. https://doi.org/10.1016/j.chb.2015.11.046 (dostęp 29.02.2024)

[4] Harper C., Hodigins D., Examining Correlates of Problematic Internet Pornography Use Among University Students, „Journal of Behavioral Addictions”. https://doi.org/10.1556/2006.5.2016.022 (dostęp: 29.02.2024)

[5] Lewczuk, K., Wójcik, A., Gola, M. (2019). Increase in the prevalence of online pornography use–objective data analysis from the period between 2004 and 2016 in Poland, „PsyArXiv Dostęp https://doi.org/10.31234/osf.io/tmn4r (dostęp: 29.02.2024)

[6] British Board of Film Classification. (2020). Young people, pornography & age-verification. BBFC.: https://www.bbfc.co.uk/about-classification/research Dostęp (29.02.2024)

Jak miliard ludzi zobaczyło filmy ze scenami gwałtu? Historia GirlsDoPorn

Oglądając film porno w sieci, nie mamy żadnej gwarancji, że został on nagrany zgodnie z prawem – wniosek taki nasuwa się po zgłębieniu historii jednego z bardziej znanych producentów filmów porno, aktywnego w latach 2009-2020.

W jednym z poprzednich artykułów opisywaliśmy skalę patologii w światowej branży porno. Duże portale pornograficzne zawierały dziecięcą pornografię, sceny zgwałceń, czy intymne filmy osób, które nie planowały ich kolportażu. Pornhub , jeden z największych serwisów porno na świecie, z premedytacją nie przejmował się tym faktem i zdecydował się wprowadzić częściową weryfikację treści dopiero po blokadzie płatności ze stron operatorów kart kredytowych. [1]

Zobacz też: Oglądasz porno? Wspierasz handel ludźmi!

Sposób działania przestępców tworzących pornografię warto poznać na konkretnym przykładzie. Firma GirlsDoPorn była jednym z najpopularniejszych producentów tego typu filmów na świecie. Wypuszczone przez nich filmy zgromadziło ponad miliard wyświetleń i znajdywała się na 20. pozycji najpopularniejszych kanałów na serwisie Pornhub.[2] Jak się okazało, wykorzystali oni kilkaset kobiet w celu produkcji i sprzedaży filmów porno.

Podstęp w służbie pornobiznesu

Projekt został założony przez dwóch Nowozelandczyków, którzy specjalnie na potrzeby swojego biznesu przeprowadzili się do San Diego w Stanach Zjednoczonych. A pierwsze filmy dla nowego projektu były produkowane już w 2007 roku. Na przestrzeni lat z biznesem było powiązanych wiele firm amerykańskich i zagranicznych, w tym GT Group Limited. Firma ta została założona przez człowieka czerpiącego korzyści z handlu bronią i narkotykami oraz oszustw podatkowych.[3] Podstawowym biznesplanem twórców GirlsDoPorn było nagrywanie filmów porno z udziałem kobiet spoza branży. Szybko okazało się, że nie jest łatwo przekonać kobiety do udziału w ich przedsięwzięciu, dlatego zaczęli uciekać się do praktyk nielegalnych: podstępów, upajania „aktorek”, a nawet gwałtów.

W celu znalezienia kandydatek do swoich filmów producenci GirlsDoPorn podszywali się za agentów poszukujących młodych modelek fitness na potrzeby strony internetowej. Firma wykorzystywała nawet specjalnie zatrudnione do tego kobiety, które miały referować przyszłym ofiarom fikcyjną firmę agentów modelingu jako profesjonalną i godną zaufania. Rekrutowano głównie młode kobiety potrzebujące pieniędzy w wieku 18-23 lat. Zwabione w ten sposób kobiety leciały do San Diego, gdzie w pokoju hotelowym od kilku mężczyzn słyszeli inną propozycję – występ w firmie porno. Twórcy zapewniali bardzo wysokie wynagrodzenie oraz pełną poufność. Filmy miały  być sprzedawane na płytach DVD specjalnym klientom z Ameryki Południowej oraz Australii. Niektórym kobietom podczas rozmowy podawano także narkotyki. Kobietom, które zgadzały się na te warunki, dawano do podpisania umowy, których nie mogły przeczytać. Twórcy GirldDoPorn zapraszali do San Diego kobiety, których nie było stać na bilet lotniczy. Bilety były opłacane przez nich samych. To pozwalało również szantażować kobiety, że w razie odrzucenia oferty nie będą mogły wrócić do domu.[4]

Zobacz też: Przemysł pornograficzny. Czy można określić wielkość zysków, jakie generuje?

Kobiety, które godziły się na uczestnictwo w filmach (również te, które robiły to świadomie) otrzymywały wcześniej wspomniane zapewnienie, że ich wizerunek nie będzie dostępny dla Amerykanów, gdyż nagranie z ich udziałem będzie kolportowanie jedynie za granicą w formie płyt DVD. W rzeczywistości filmy były publikowane na stronie internetowej GirlsDoPorn oraz na wszystkich największych portalach pornograficznych, gdzie filmy te łapały miliony wyświetleń. Co więcej, filmy były podpisywane ich prawdziwymi nazwiskami.

Wykorzystywanie sytuacji ofiary oraz stosowanie siły, przymusu, czy oszustwa jest przestępstwem. Takie działanie to nic innego, jak handel ludźmi w celach seksualnych. W ten sposób definiuje to amerykańska ustawa o ochronie ofiar handlu ludźmi i przemocy. [5]

Gdzie jest granica?

Strona GirlsDoPorn generowała wielomilionowe, legalne (teoretycznie) zyski. Okazuje się jednak, że wśród filmów przez nich produkowanych znalazły się nie tylko ofiary manipulacji i podstępu, ale nawet sceny gwałconej przez 6 godzin kobiety, którą wcześniej uwięziono w hotelowym pokoju, podano narkotyki i zmuszono do podpisania umowy. Również ona została zwabiona do San Diego metodą „na agenta modelingu”.

Jej jednoznaczny sprzeciw wobec uczestnictwa w filmie nic nie znaczył. Zabrano jej telefon i zmuszono do podpisania umowy. Gwałt doprowadził do krwotoku z pochwy, filmowanie było przerywane w każdym momencie, kiedy Jane wyglądała niekomfortowo. Kiedy krzyczała, że stosunek ją boli, słyszała: „Daj nam po prostu to, czego chcemy i przestań z tym walczyć”. Kobieta próbowała uciec  z pokoju nago, ale mężczyźni wepchnęli ją z powrotem do pomieszczenia, w którym rozgrywał się horror 22-latki.

Po powrocie do domu próbowała zapomnieć o nocy w San Diego, jednak po dwóch tygodniach tragedia wróciła, gdy jej dalsi znajomi zaczęli wysyłać jej wiadomości wyśmiewające ją za to, że wzięła udział w filmie porno. Kobieta wielokrotnie próbowała odebrać sobie życie. Podniosła się ona jednak z problemów psychicznych i podjęła walkę o sprawiedliwość. Dzięki odwadze tej kobiety świat poznał patologię branży porno, a jej historia odbiła się wielkim echem w całych Stanach Zjednoczonych.[6]

Skala zjawiska

Nie wiemy, ile podobnych tragedii mogło się wydarzyć. Jednak w pozwie zbiorowym przeciwko twórcom GirlsDoPorn z 2016 roku udział po stronie powodowej wzięły 22 osoby.

Ostatecznie stronę zamknięto w 2020 roku. Filmy, które zostały tam nakręcone zostały usunięte z tej strony, oraz z kilku dużych portali porno z Pornhubem na czele. Niestety zgodnie z zasadą, że w internecie nic nie ginie, ofiary branży porno wciąż borykają się z problemem krążących po sieci filmów z ich udziałem.

Największy dotychczasowy wyrok w sprawie GirlsDoPorn zapadł w 2021 roku i dotyczył ponad 400 wykorzystanych kobiet.[7] Główny założyciel firmy, Michael James Pratt, został aresztowany dopiero w grudniu 2022 roku po tym, jak został wpisany na listę 10 najbardziej poszukiwanych zbiegów FBI. Przebywał w Hiszpanii. Na swoim procederze Pratt zarobił 17 milionów dolarów amerykańskich.

Przemysł pornograficzny jest jedną z najbardziej tajemniczych i niekontrolowanych  branż na świecie. Jakikolwiek konsument stron pornograficznych musi zdawać sobie sprawę ze skali przestępczości w tym mrocznym segmencie internetu. Najlepszą formą walki z handlem ludźmi jest niegenerowanie popytu na treści, które mogą się z nim wiązać.

Piotr Zduńczyk

Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] https://biznes.wprost.pl/technologie/10399142/pornhub-usuwa-wszystkie-niezweryfikowane-filmy-przeslane-przez-uzytkownikow.html (dostęp 22.02.2024)

[2] https://www.documentcloud.org/documents/6476547-Plaintiffs-Trial-Brief.html (dostęp 22.02.2024)

[3] https://www.sandiegoreader.com/news/2017/jan/04/cover-san-diegos-porn-studios/ (dostęp 22.02.2024)

[4] https://www.vice.com/en/article/evjkdw/she-helped-expose-girls-do-porn-but-she-can-never-outrun-what-it-did-to-her (dostęp 23.02.2024)

[5] Trafficking Victims Protection Act of 2000 (TVPA), (22 U.S.C. § 7102) https://www.govinfo.gov/content/pkg/PLAW-106publ386/pdf/PLAW-106publ386.pdf (dostęp: 23.02.2024)

[6] https://fightthenewdrug.org/what-happened-when-this-jane-doe-was-trafficked-by-girlsdoporn/ (dostęp: 23..02.2024)

[7] https://www.bbc.com/news/technology-59699234 (dostęp: 23.02.2024)

Jak pornografia niszczy samoocenę młodych dziewcząt?

W pogoni za wirtualnymi, często fałszywymi wzorcami piękna, młode kobiety decydują się na interwencje medyczne w swoje ciało. Obok mediów społecznościowych, do tego problemu swoją cegiełkę dokładają również strony pornograficzne.

Wirtualna nastolatka

Laika miała 13-lat, spędzała bardzo dużo czasu na TikToku oraz Instagramie, mało kto chciał się z nią przyjaźnić, miała problemy z depresją oraz własnym poczuciem wartości. Była także wykreowana przez sztuczną inteligencję. Szwedzki eksperyment z wirtualną nastolatką polegał na zbadaniu wpływu mediów społecznościowych na umysł dziecka. Projekt wskazał, jak duży i negatywny wpływ na życie człowieka ma częste korzystanie z mediów społecznościowych. Po kilku miesiącach obserwacji AI badacze wskazali, że Laika „wychowana” przez social media cierpi na depresję, charakteryzuje ją brak empatii oraz skupienie na własnym wyglądzie.1

W czasach wszechobecnych mediów społecznościowych ludzie, zwłaszcza Ci młodsi poddawani są stałej presji na swoje życie. Każdego dnia użytkownicy są bombardowani informacjami o tym, że znajomy korzysta z drogich wakacji, ktoś inny dobrze wygląda, a jeszcze ktoś kupił sobie nowe auto. Ten wyścig próżności potrafi przytłoczyć zwłaszcza nastolatków, którzy diagnozują w ten sposób swoje rzekome braki. U kobiet szczególnie istotny jest wygląd zewnętrzny. Najbardziej premiowane w social media są modelki, kobiety o rzadkiej i szczególnej urodzie, która często jest „podkręcana” filtrami oraz edycją w Photoshopie. Dobre zdjęcie na instagrama powstaje kilka godzin przed komputerem.

Influencerzy i gwiazdy porno

Jednak social media to nie jedyne źródło kompleksów młodych kobiet. Znaleźć je można także w pornografii, która staje się coraz powszechniejsza wśród dzieci, również dziewczynek. Pierwszy kontakt dzieci z pornografią odbywa się średnio w wieku 11 lat. Są to zatrważające dane pochodzące z badań przeprowadzonych w polskich szkołach.2 Choć nazywamy materiały pornograficzne „treściami dla dorosłych”, to wcale nie dorośli ludzie są ich jedynymi odbiorcami, a umysły dzieci są w ten sposób faszerowane zafałszowanym wyobrażeniem ludzkiej seksualności, a także fałszywym obrazem ludzkiego nagiego ciała.

Badania wskazują jednoznacznie, że konsumpcja porno wpływa negatywnie na ocenę ciała zarówno oglądających pornografię, jak i ich partnerów.3 Kobiety oraz mężczyźni występujący w filmach porno są starannie wyselekcjonowani pod kątem opisu zewnętrznego: figury, urody, wzrostu, rozmiaru piersi, czy przyrodzenia. To fałszywy świat wpływający negatywnie na samoocenę odbiorców tak samo jak fałszywy świat influencerów.

Stąd rosnąca popularność zabiegów takich jak powiększanie piersi czy ust. Pornografia jest nawet bardziej szkodliwa, gdyż dotyczy wyglądu również intymnych części ciała. Młoda kobieta nie ma porównania z rówieśnikami, a często jedyny obraz genitaliów, to ten z filmów porno. Dziewczęta i kobiety często porównują się właśnie pod kątem wyglądu narządów płciowych. W Ameryce doprowadziło to do powstania nowego trendu kosmetycznego wśród młodych kobiet – labioplastyki.

Kiedyś istniały pewne części ciała dziewcząt, które nie były wystawiane na widok opinii publicznej

~ dr Emily Nagoski

W pogoni za pięknem?

Labioplastyka, czyli plastyka warg sromowych istniała jako zabieg dla kobiet w trudnej sytuacji zdrowotnej i stosowano ją w celu poprawy jakości życia np. po porodzie, czy w wyniku starzenia się organizmu. Chociaż jest to zabieg z dziedziny ginekologii estetycznej, to w Polsce, uzasadnionych przypadkach jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych labioplastyka otrzymała nowy, bardziej marketingowy termin: „designer vagina”. W klinikach chirurgii plastycznej „projektowanie waginy” staje się jednym z najszybciej zyskujących na popularności zabiegów. W latach 2013-2016 odsetek zabiegów labioplastyki wzrósł o 112,5% – wynika z danych American Society of Aesthetic Plastic Surgeons. W ciągu tych trzech lat wzrosła również liczba pacjentek w wieku 18 lat i młodszych decydujących się na ten zabieg, i to aż o 253,8%. 4 Wzrost popularności tego zabiegu nie wiązał się ze wzrostem potrzeb zdrowotnych młodych kobiet, a przede wszystkim ze wzrostem popytu na takie zabiegu. Problemem jest upowszechnienie pornografii wśród młodych dziewcząt, o czym mówią również lekarze.

W wywiadzie dla Brytyjskiego dziennika The independent Paquita de Zulueta – lekarz pierwszego kontaktu z ponad 30-letnim stażem – mówiła nawet o dziewczynkach w wieku 11 lat, które uważają, że z ich wargami sromowymi jest coś nie w porządku, ponieważ nie wyglądają jak u gwiazd porno. Brytyjski dziennik podał dane National Health Service (brytyjski odpowiednik polskiego NFZ), z których wynika, że w latach 2015-2016 plastykę warg sromowych przeszło 200 dziewcząt poniżej 18-roku życia. Zdecydowana większość miała mniej niż 15 lat. 5

Labioplastyka odbywa się najczęściej z użyciem lasera, rzadziej skalpela.

Tak znacząca interwencja w ciało człowieka dokonana w celu pogoni za nierealnymi ideałami piękna z tzw. stron dla dorosłych jest zatrważająca sama w sobie i świadczy o wysokim poziomie frustracji i problemie z samoakceptacją dziewcząt decydujących się na ten zabieg. Może mieć on jednak również reperkusje zdrowotne. W końcu żadna mechaniczna ingerencja w ludzki organizm nie jest w 100% bezpieczna oraz satysfakcjonująca dla osób, które się na nią decydują. Wśród powikłań labioplastyki można wymienić rozejście się tkanek, krwiaka, blizny czy infekcję. Zgłaszana jest również martwica brzeżna.6 Oczywiście należy wskazać, że zabieg ten w większości przypadków jest w pełni uzasadniony i ma na celu poprawę codziennego życia kobiety oraz jej komfortu psychicznego. Dochodzi jednak coraz częściej do stosowania zabiegów ginekologii estetycznej u całkowicie normalnych i zdrowych dziewcząt, czego źródłem jest niska samoocena wywołana między innymi oglądaniem pornografii.

W odpowiedzi na rosnącą popularność labioplastyki Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów wydało w 2016 roku nowe wytyczne mające na celu pomóc młodym kobietom w dokonaniu decyzji w sprawie zabiegu. W wytycznych wyraźnie doradza się uniknięciu zabiegu, chyba że przemawiają za tym względy medyczne.7 Samoakceptacja i zadowolenie z własnego ciała u młodych kobiet jest bardzo ważny dla zdrowia psychicznego, jednak żaden zabieg nie jest w stanie wyleczyć kobiety z kompleksów, które pojawiły się wskutek porównywania do nieosiągalnych wzorców z filmów porno. Zabieg plastyki warg sromowych to leczenie objawów, a nie przyczyny problemów.

Międzynarodowy kapitał kształtuje młodzież

Przemysł pornograficzny jest znacznie większy, niż może się wydawać. Przychody globalnego przemysłu pornograficznego szacowane są na 100 mld dolarów i w ciągu minionych dwóch dekad wzrosły o 100%. Dla porównania powszechnie znany Netflix (który ma 250 mln użytkowników) zarobił 33 mld dolarów.8 Olbrzymia popularność stron pornograficznych, powszechny dostęp takich treści wpływa na plastyczne umysły młodych ludzi, uderzając również w dziewczęta i ich samoocenę. Społeczeństwa XXI wieku stoją przed narastającym problemem związanym z powszechnością pornografii. Dlatego coraz więcej państw pracuje nad regulacjami prawnymi mającymi na celu ochronę najmłodszych.


1 https://nowymarketing.pl/eksperyment-w-szwecji-wirtualna-nastolatka-pokazuje-ciemne-strony-social-mediow/ (dostęp 07.02.2024)

2 Lange R., Błażej M., Konopczyński F., Ładna A., Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, NASK-PIB, Warszawa 2022

3 Tylka L. (2015). No harm in looking, right? Men’s pornography consumption, body image, and well-being. Psychology of Men & Masculinity, 16(1), 97–107. https://doi.org/10.1037/a0035774 (dostęp 07.02.2024)

4 2016 COSMETIC SURGERY NATIONAL DATA BANK STATISTICS. (2017), 2013 COSMETIC SURGERY NATIONAL DATA BANK STATISTICS. (2014), Za https://fightthenewdrug.org/growing-trend-of-porn-inspired-plastic-surgery-for-teens/ (dostęp 07.02.2024)

5 https://www.independent.co.uk/life-style/gynaecology-girls-aged-nine-vaginal-cosmetic-surgery-pornography-social-media-naomi-crouch-paquita-de-zulueta-a7821186.html (dostęp 07.02.2024)

6 Motakef S, Rodriguez-Feliz J, Chung MT, Ingargiola MJ, Wong VW, Patel A. Labioplastyka pochwy: aktualne praktyki i uproszczony system klasyfikacji wypukłości warg. Plast Reconstr Surg. 2015; 135 (3): 774–88

7 American College of Obstetricians and Gynecologists, Breast and labial surgery in adolescents https://www.acog.org/clinical/clinical-guidance/committee-opinion/articles/2017/01/breast-and-labial-surgery-in-adolescents (dostęp 10.02.2024)

8https://bedbible.com/porn-industry-revenue-statistics/ (dostęp 10.02.2024)

Brutalne porno wchodzi do mainstreamu

W hollywoodzkich superprodukcjach sceny przemocy, krew i śmierć są na porządku dziennym. Nad jedną sceną walki pracują dziesiątki fachowców: charakteryzatorów, scenografów czy kaskaderów. W brutalnych filmach porno ich niema, jest za to prawdziwa przemoc.

Na wstępie tego artykułu zaznaczam, że prawdziwe historie ludzi, opisane poniżej zawierają brutalne opisy ludzkich tragedii, które odbywały (i wciąż odbywają) się w cieniu przemysłu pornograficznego.

„Waniliowy seks”

Coraz większe upowszechnienie pornografii w internecie sprawia, że przed społeczeństwami nowoczesnymi rysują się nowe wyzwania i problemy związane z niszczycielskim skutkiem masowej konsumpcji porno. Ludzie oglądając filmy, porno mają pragnienie, do odgrywania tych samych scen w swoim życiu intymnym, co rzutuje również negatywnie na jakość relacji. [1] Popularność pornografii wśród młodych ludzi jest tak duża, że powstało nawet sformułowanie „vanilla sex”, jako pejoratywne określenie „zwyczajnego” stosunki, bez pozycji , rekwizytów i perwersji. „Waniliowy seks” taki uznawany coraz częściej jest za nudny i nieciekawy, dlatego coraz częściej ludzie inspirują się scenami przygotowanymi przez branżę porno.  Niewątpliwie ma na to wpływ również trend obecny szczególnie w społeczeństwach zachodnich, gdzie o swoim życiu seksualnym ludzie dyskutują w gronie znajomych, to wzmaga wśród młodych ludzi chęć pokazania się jako osoba aktywna i kreatywna seksualnie. Ostatecznie jednak taki tok rozumowania ma negatywny wpływ na relacje damsko-męskie.[2] Często kończy się to także negatywnymi konsekwencjami zdrowotnymi, zwłaszcza dla kobiet.

Człowiek stale oglądający filmy pornograficzne w sieci stopniowo znieczula się na bodźce dostarczane naszemu mózgowi przez konsumpcję pornografii. Porno działa w sposób bardzo zbliżony do narkotyków – oddziaływa na układ nagrody. Po dostarczeniu sobie danego bodźca w postaci pornografii otrzymujemy nagrodę w postaci uwolnionego ładunku dopaminy, który krótkotrwale daje nam poczucie przyjemności.[3] Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia, im dłużej człowiek konsumuje pornografię, tym wytwarzane są mniejsze ilości dopaminy, dlatego tak, jak narkoman potrzebuje większej działki (lub mocniejszego specyfiku), tak oglądający pornografię szukają mocniejszych wrażeń w oglądanych filmach. BDSM, seks analny, agresja czy brutalizm były do niedawna elementami niszowych produkcji porno, dziś to mainstream.

Przemoc w branży porno

 „W napisach końcowych nie ma informacji, że ta aktorka musiała przejść operację, aby naprawić szkody wyrządzone jej ciału w scenie, którą właśnie uznałeś za tak erotyczną”.

 ~Donny, były producent porno

Nad większością filmów porno pracuje sztab ludzi, jeden 40-minutowy film może być nagrywany nawet kilka razy, jednak pomimo dużej skali, nie ma tam treningu gry aktorskiej, tak samo, jak nie ma tam kaskaderów. Przemoc jest tam prawdziwa, tak samo, jak krew, siniaki i łzy. Bite i poniżane tam kobiety nie zawsze występują tam dobrowolnie, nawet w mainstreamowych profesjonalnych firmach z branży porno wykorzystuje się niewolnice seksualne. Jednak nawet wobec legalnie zatrudnionych aktorek stosuje się techniki manipulacyjne, udzielając im jak najmniejszej ilości informacji na temat tego, jak konkretna produkcja ma wyglądać i jakie będą jej obowiązki. Kobiety podpisują kontrakty przed rozpoczęciem zdjęć, przez co boją się przerwać nagrania, gdy przestaje się im ono podobać. Wiele osób początkowo nie zdaje sobie ponadto sprawy z tego, jak bolesnym i traumatycznym przeżyciem może być nagranie filmu porno typu hardcore. Ponadto, często dochodzi czynnik presji agenta, który aktorce „załatwił” zlecenie. Wskazuje on, że w razie wycofania się z udziału, trzeba będzie zapłacić karę umowną. Obsada techniczna złożona z samych mężczyzn także nie ułatwia wyjścia z takiej sytuacji.  Kobiety szantażuje się również, że nie otrzymają zapłaty, jeśli nie zrobią tego, czego żąda producent filmu.

„Rekrutowanie polegało na przekazywaniu jak najmniejszej ilości informacji, dopóki nie zasiądą w środowisku, które mogę kontrolować . Nie mówi się im zbyt wiele o szczegółach przez telefon. Jeśli uważasz, że mogłyby się nie pojawić, gdyby wiedziały wszystko, po prostu powiedz im, ile zarobią. A kiedy pytają: «Co będę musiała zrobić?» Mówisz:  «Porozmawiamy o tym, kiedy tu przyjedziesz».”

 ~Donny, były producent porno

W trzecim odcinku serialu dokumentalnym „Beyond Fantasy” widzowie mogą zapoznać się z wywiadami przeprowadzonymi z obecnymi i byłymi producentami treści pornograficznych na temat produkcji brutalnego porno. Przytoczona zostaje historia kobiety, która podczas nagrania została uderzona w twarz tak mocno, że dostała wylewu krwi do gałek ocznych. Częstym elementem nagrywania scen brutalnego seksu analnego jest krwawienie z odbytu.  Kobiety słyszą w takiej sytuacji „masz po tym jeszcze jedną łatwą scenę”.  Jedna z kobiet została naszprycowana narkotykami i upojona alkoholem w celu odbycia sceny gangbangu (seksu grupowego) z 25 mężczyznami. Po 4-godzinnych nagraniach kobieta nie była w stanie prawidłowo oddać moczu ani się wypróżnić. Inną aktorkę nakłoniono do pierwszego seksu analnego w życiu, film miał przedstawiać brutalny seks i taki przedstawiał. W czasie stosunku kobieta zaczęła płakać i prosić o zaprzestanie. Nagrywania jednak nie zaprzestano. Jej płacz i jęki były tym, na co cynicznie liczył producent. Im bardziej realistyczna scena, tym wyższa oglądalność i tym więcej będzie mógł zarobić. Niektóre brutalne sceny BDSM nagrywane są z kobietami związanymi, a nawet podwieszonymi na wysokości, z kneblem w ustach. W takiej sytuacji kobiety nawet nie mają możliwości wyrazić sprzeciwu, gdy sprawia im się  ból i cierpienie.[4]

tych wstrząsających relacji wyłania się obraz kobiet jako produktów, które trzeba wyeksploatować do osiągnięcia zysków. Poza kamerami jeden z producentów uznał aktorki porno za „mięsne muppet’y, które trzeba zniszczyć” na potrzeby produkcji. Śmierć dwudziestokilkuletnich aktorek branży porno jest na porządku dziennym.

Najczęstszymi powodami śmierci jest samobójstwo oraz przedawkowanie narkotyków. Depresja, niska samoocena, wstyd , a w konsekwencji nałogi to szara codzienność kobiet, które często z desperacji trafiły do branży.

Tragiczne w skutkach naśladownictwo

Jak pisałem wcześniej, wiele osób oglądających regularnie pornografię próbuje ją odgrywać we własnej sypialni. Z badań Angielskiego Komisarza ds. Dzieci wynika, że wielu młodych mężczyzn zakłada nawet, że kobiety oczekują i lubią seks połączony z aktami przemocy takimi jak podduszanie oraz policzkowanie.[5] Skutki naśladownictwa są tragiczne, w ich wyniku kobiety są okaleczane na całe życie, a nawet umierają.

Taki los spotkał w 2019 roku 16-latkę z Australii, która w wyniku odgrywania sceny grupowego seksu analnego doznała takich obrażeń, że dziś potrzebuje worka kolostomijnego do normalnego funkcjonowania.[6] Choć brzmi to makabrycznie, to nie był najgorszy scenariusz, jaki mógł się wydarzyć. Inicjatorzy akcji „We can’t consent to this” (pol. „Nie możemy się na to godzić”) zebrali ponad kilkadziesiąt przypadków Brytyjek, które zginęły w wyniku brutalnego seksu. Zdecydowana większość z nich była wywołana „nieudaną zabawą” w podduszanie. Kobiety ginęły z rąk przypadkowo poznanych mężczyzn, chłopaków, a nawet mężów i ojców ich dzieci. [7]

Hardcore wchodzi do mainstreamu

Osobom niekorzystającym ze stron porno może się wydawać, że obraz brutalnego porno to margines dostępny w ciemnych zakamarkach internetu. Nic bardziej mylnego. Brutalne i agresywne porno uchodziło niegdyś za nisze, dziś jest to mainstream, i to mainstream z dużym popytem. Brytyjscy badacze badali przez pół roku mainstreamowe portale pornograficzne. Po przeanalizowaniu 150 tys. tytułów ustalili, że co ósmy tytuł, który pojawia się użytkownikom po raz pierwszy na stronach głównych witryn pornograficznych, opisuje przemoc seksualną.[8] Treści przemocowe i dehumanizacyjne normalizują postawy patologiczne. Dotyczy to nie tylko prób naśladownictwa, ale także postaw wobec krzywdy innych. Konsumenci pornografii są bardziej skłonni do tego, aby obwiniać ofiary napaści seksualnej o sam czyn, częściej także popierają przemoc wobec kobiet.[9]

Postępująca popularyzacja porno wśród dzieci oraz brutalizacja tego przekazu tworzy nam mroczne wizję przyszłości, w której mężczyźni uczeni przemocy w filmach porno będą próbowali dawać upust swoim skrzywionym fantazjom i pragnieniom seksualnym ze szkodą dla życia i zdrowia swoich partnerek. Już dziś można powiedzieć, że regularne oglądanie pornografii (de facto uzależnienie) to choroba cywilizacyjna XXI wieku.


[1] Rothman, E. F., Kaczmarsky C., Burke N., Jansen, E., & Baughman, A. ’Without Porn … I Wouldn’t Know Half the Things I Know Now’: A Qualitative Study of Pornography Use Among a Sample of Urban, Low-Income, Black and Hispanic Youth. Journal of sex research, v. 52(7), 736–746. https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/00224499.2014.960908 (dostęp 30.01.2024)

[2] Tamże.

[3] Dwulit A.D., Rzymski P., Prevalence, Patterns and Self-Perceived Effects of Pornography Consumption in Polish University Students: A Cross-Sectional Study, International Journal of Environmental Research and Public Health, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6571756/ (dostęp 30.01.2024)

[4] https://www.youtube.com/watch?v=NVr0jfVt7F0 (dostęp 30.01.2024)

[5] Children’s Commisioner for England (2023) https://www.childrenscommissioner.gov.uk/resource/a-lot-of-it-is-actually-just-abuse-young-people-and-pornography/ (dostęp 30.01.2024)

[6] https://www.abc.net.au/news/2019-01-16/australias-porn-problem/10668940 (dostęp 30.01.2024)

[7] https://wecantconsenttothis.uk/ (dostęp 30.01.2024)

[8] Vera-Gray F., McGlynn C., Kureshi I., Butterby K. (2021). Sexual violence as a sexual script in mainstream online pornography. The British Journal of Criminology, Dostęp (30.01.2024):   https://doi.org/10.1093/bjc/azab035

[9] [Foubert J. , Bridges A. (2017). What Is the Attraction? Pornography Use Motives in Relation to Bystander Intervention. Journal of Interpersonal Violence, 32(20), 3071–3089. https://doi.org/10.1177/0886260515596538 (dostęp 30.01.2024)

Oglądasz porno? Wspierasz handel ludźmi!

Przemysł pornograficzny jest ściśle związany z handlem ludźmi. I nie chodzi tu o kręcenie „hardcore” porno po piwnicach, tylko o główny nurt obecny na głównych stronach internetowych. Problem ten niestety wydaje się bagatelizowany.

Oglądasz porno? Wspierasz handel ludźmi! To sformułowanie wydaje się bardzo agresywne, kategoryczne i nieuprawnione. Nic bardziej mylnego. Ponad połowa wszystkich ofiar handlu ludźmi stało się ofiarami wykorzystywania seksualnego, również w celu tworzenia filmów porno. W przeświadczeniu ogółu społeczeństwa występuje twierdzenie, że porno tego typu dostępne są tylko w wąskim kawałku internetu, na tajnych forach i serwisach, do których dostęp mają nieliczni. Że to wszystko dzieje się gdzieś w darkwebie, gdzie niepoprawni zboczeńcy kupują pornografię z motywem gwałtu za kryptowaluty, że to zjawisko marginalne.

Jak jednak w rzeczywistości wygląda tworzenie takich treści, czy to wszystko dobywa się w zaciemnionych piwnicach? Kilka miesięcy temu w Czarnogórze policja zatrzymała kilku obywateli Ukrainy, Rosji oraz USA za  udział w handlu ludźmi, którego celem była produkcja tego typu filmów. Z opresji uwolniono wówczas 18 kobiet, obywatelek Ukrainy, Białorusi oraz Rosji. To wszystko nie działo się jednak w piwnicy, a w luksusowym kompleksie hotelowym u wybrzeża Adriatyku.[1] Tam, gdzie Polacy chętnie w ostatnich latach latają na wakacje dzieje się horror zastraszonych kobiet, które słyszą, że jeśli tylko spróbują uciec, to czekać ich będzie śmierć.

Kobiety są zmuszane nie tylko do seksu z nieznajomymi mężczyznami przed kamerami, ale również do gry aktorskiej, w której udają zadowolenie z zaistniałej sytuacji. Zdarzają się nawet przypadki, gdy gwiazdy porno „wychowuje się” od wieku dziecięcego, kiedy to porywa się je na potrzeby tworzenia treści pedofilskich. Po wejściu w dorosłość zmienia się ich „biznesowe przeznaczenie”. Według twórców raportu Thorn dotyczącego handlu ludźmi, średni wiek nieletnich ofiar handlu ludźmi, które zostały zmuszone do produkcji filmów pornograficznych wynosie 12,8 lat.[2]

Nieletni są wykorzystywani do tworzenia filmów porno nie tylko na „rynek” pedofilski. Wiele młodych dziewcząt po odpowiedniej charakteryzacji może „grać” dorosłą kobietę. Sytuacja taka spotkała15-letnią dziewczynę, która zaginęła w 2019 roku. W ciągu roku do sieci trafiło 58 filmów  pornograficznych z jej udziałem. I niestety znowu, część z nich była dostępna na najpopularniejszych serwisach pornograficznych w internecie, w tym na serwisie Pornhub. Po uwolnieniu dziewczyny oraz schwytaniu sprawcy okazało się również, że dziewczynę poddano przymusowej aborcji po tym, jak zaszła w ciążę w wyniku jednego z dziesiątek aktów zgwałcenia. [3]

Dlaczego Pornhub usunął 10 mln filmów porno?

Jednym z najpopularniejszych serwisów pornograficznych na świecie jest Pornhub, który należy do firmy Aylo – największego potentata w branży porno na świecie. Przychody firmy Aylo w 2021 roku wyniosły  460 mln dolarów. Strona ta umożliwia internautom udostępnianie filmów pornograficznych swojego autorstwa szerszej widowni w Internecie.

Popularność samego Pornhuba jest olbrzymia, dziennie internauci generują 115 milionów wejść (stan na 2019 r.). W ciągu całego 2019 roku przełożyło się to na 42 miliardy odsłon.  Wydawałoby się, że skoro firma zarabia tak duże pieniądze i jest wystawiona na świecznik Internetu, to powinna opierać się w pełno o legalne działania, prawda? Nic bardziej mylnego.

Jednym z najpopularniejszych serwisów pornograficznych na świecie jest Pornhub, który należy do firmy Aylo – największego potentata w branży porno na świecie. Przychody firmy Aylo w 2021 roku wyniosły  460 mln dolarów. Strona ta umożliwia internautom udostępnianie filmów pornograficznych swojego autorstwa szerszej widowni w Internecie. Popularność samego Pornhuba jest olbrzymia, dziennie internauci generują 115 milionów wejść (stan na 2019 r.). W ciągu całego 2019 roku przełożyło się to na 42 miliardy odsłon.  Wydawałoby się, że skoro firma zarabia tak duże pieniądze i jest wystawiona na świecznik Internetu, to powinna opierać się w pełno o legalne działania, prawda? Nic bardziej mylnego.

Pornhub działa od 2007 roku, przez 13 lat swojej działalności, do 2020 roku zgromadziła kilkanaście milionów filmów. Czy wszystkie były wyprodukowane w sposób legalny? Nie. Czy twórcom to przeszkadzało? Też nie. Znaczna  część publikowanych tam materiałów pochodziła z nielegalnego źródła, przedstawiała prawdziwe sceny zgwałceń czy zawierała dziecięcą pornografię. W  2009 roku rozgrywał się dramat  14-letniej dziewczyny, którą zgwałcono zbiorowo z użyciem noża na potrzeby nakręcenia filmu porno. Ofiara przez pół roku pisała do Pornhuba z żądaniem usunięcia materiału z jej udziałem. Dopiero, gdy podszyła się pod prawnika, administratorzy strony z ostrożności usunęli film.[4] Historii takich jak ta powyżej były prawdopodobnie tysiące. Nawet zweryfikowane przez Pornhub kanały tworzące treści pornograficzne wykorzystywały wizerunek kobiet bez ich zgody, czego przykładem jest GirlsDoPorn, która sprzedawała nawet sceny zgwałceń porwanych modelek fitness. [5] Świadomość skali nadużyć, na których dorabiał się Pornhub była coraz większa, jednak właściciele portalu reagowali tylko po medialnym nagłośnieniu sprawy. Sytuacja zaczęła się zmieniać, gdy organizacja Exodus Cry zainicjowała w 2020 roku petycję wzywającą do zamknięcia Pornhuba. Podpisało się pod nią ponad milion osób podzielających ten postulat.[6]  Równolegle prasa amerykańska zaczęła nagłaśniać tragiczne historie kobiet, na których krzywdzie zbudowano finansowe imperium firmy Aylo (wówczas, przed rebrandingiem MindGeek). Nagłośniono również kilka przypadków młodych dziewczyn, które popełniły samobójstwo, po tym, jak filmy z ich udziałem były publikowane w serwisie bez ich zgody.

Portal Pornhub jednak wciąż działał punktowo, usuwając jedynie te treści, które były nagłośnione medialnie. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2020 roku, kiedy Mastercard i Visa zablokowały możliwość korzystania ze swoich kart płatniczych w serwisie Pornhub. Dopiero nacisk finansowy skłonił władze Pornhuba to zmiany dotychczasowej polityki.  W celu ratowania biznesu, w grudniu 2020 roku portal usunął 10 mln filmów (około ¾ swoich zasobów), które mogły potencjalnie zawierać treści pochodzące z nielegalnego źródła.

Proceder trwa

Przykład Pornhuba wskazuje, że branża porno nie reaguje na patologie w swoim środowisku, jeżeli przynosi to zyski i nie zagraża im prawnie. Ostatecznie udało się zminimalizować (choć nie zlikwidować) prawdopodobieństwo umieszczania tam treści pochodzących z handlu ludźmi. Pamiętajmy jednak, że Pornhub jest na świeczniku, to jeden z najpopularniejszych portali pornograficznych świata, który znajduje się na liście 20 najpopularniejszych witryn internetowych o zasięgu globalnym. Oprócz niego istnieją miliony innych stron z pornografią, które nie są już tak szeroko komentowane w mediach.

  • Handel ludźmi jest mocno powiązany z branżą porno i często jest daleki od naszych wyobrażeń. Biorąc to pod uwagę, należy pamiętać, że:
  • ofiary handlu ludźmi w celach seksualnych mogą być zmuszane, ale także oszukiwane w celu produkcji materiałów pornograficznych,
  • nawet „zweryfikowane” i jawnie działające podmioty w branży porno wykorzystują niewolnice seksualne,
  • ofiary mogą być zastraszane i szkolone w celu tworzenia filmów porno, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają na sceny zgwałceń,
  • osoby występujące w filmach porno mogą nie wyrażać zgody na upublicznianie swojego wizerunku.

Legalność i dostępność treści pornograficznych wciąż są przedmiotem dyskusji. W wielu krajach Azji i Afryki wprost zakazuje się lub ogranicza obywatelom dostęp do pornografii. W Europie oraz Ameryce Północnej w ostatnich latach podejmuje się działania mające na celu ograniczenie dostępności pornografii dla dzieci. Bez względu na nasz ogląd w tej dyskusji, branże porno należy uznać za jedną z najbardziej zepsutych branż, w której nigdy nie możemy być pewni, czy to co konsumują odbiorcy pochodzi z legalnego źródła. Pamiętajmy, że każda treść tego typu powstaje dla pieniędzy pochodzących z reklam czy płatnych subskrypcji. Brak popytu na tego typu treści zmniejszy skalę ludzkich tragedii.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] https://wiadomosci.onet.pl/swiat/handel-ludzmi-w-celu-tworzenia-tresci-pornograficznych-sa-zatrzymani/jh3k6dx (dostęp 19.01.2024)

[2] Bouché V. (2018). Survivor insights: The role of technology in domestic minor sex trafficking. Thorn. Retrieved from https://www.thorn.org/wp-content/uploads/2019/12/Thorn_Survivor_Insights_090519.pdf (dostęp 19.01.2024)

[3] https://www.liveaction.org/news/missing-teen-year-porn-forced-abortion/ (dostęp 19.01.2024)

[4] https://www.bbc.com/news/stories-51391981 (dostęp 19.01.2024)

[5] https://www.nytimes.com/2019/10/11/us/porn-sex-trafficking.html (dostęp 19.01.2024)

[6] https://www.india.com/viral/over-one-million-people-sign-petition-to-shut-down-pornhub-for-hosting-alleged-sex-trafficking-child-rape-videos-4055009/ (dostęp 19.01.2024)

Jak pornografia rodzi przemoc

Nawet 9 na 10 filmów pornograficznych dostępnych w sieci może zawierać przemoc seksualną. Popularność przemocy w świecie porno wiąże się z mechanizmem eskalacji i potrzeby intensyfikacji wrażeń przez odbiorców pornografii. Osoby, które konsumują znaczną ilość tego typu treści są zdolne do przenoszenia jej na rzeczywistość, również ze szkodą dla drugiego człowieka.

The concept of sexual harassment against women and rape, stop violence against Women, sexual abuse, domestic violence rape, international women’s day.

To, kim jest i co reprezentuje sobą człowiek jest uzależnione od szeregu czynników. Możemy wymienić tutaj wychowanie, kod kulturowy, doświadczenia życiowe, popkulturę, towarzystwo, a także bodźce, którymi się karmimy. Czynniki te są szczególnie istotne w wieku dziecięcym oraz nastoletnim. To wówczas kształtujemy swój charakter i osobowość, co definiuje człowieka na całe życie. Doskonałe odzwierciedlenie tego mechanizmu znajdujemy w porzekadle „jesteś tym, co jesz”. Jesteś także tym, co oglądasz i czego słuchasz. W tym kontekście szczególnie niebezpieczna dla naszego umysłu oraz zachowania jest konsumpcja pornografii.

Jak wygląda porno-mainstream?

Jakie treści i postawy znajdziemy w treściach pornograficznych? Najczęściej uległość kobiety oraz dominacja mężczyzny. Kobieta jest w filmach pornograficznych ukazana jako przedmiot do wykorzystania. Wszechobecna w filmach tego typu jest przemoc fizyczna będąca przejawem wcześniej wspomnianej męskiej dominacji. W jednym z badań obejmujących analizę kilkuset najpopularniejszych filmów pornograficznych wykazano, że 88,2 proc. Z nich zawierało przemoc fizyczną w postaci bicia, policzkowania czy kneblowania. W niemal połowie, bo 48,7 proc. filmów obecna jest przemoc werbalna. W obu przypadkach sprawcami najczęściej są mężczyźni, zaś ofiary okazują przyjemność lub traktują akty przemocy w sposób neutralny.[1] Taka forma ukazywania relacji intymnych może być potraktowana jako normalna, zwłaszcza przez osoby młode, które nie mają dobrze ukształtowanej świadomości na temat rzeczywistości relacji damsko-męskich.

Aby podkreślić znaczenie skali zjawiska przemocy w porno warto wskazać na badanie, w którym 70 proc. młodych ludzi postrzega mężczyzn w porno jako dominujących, 34 proc. widzi kobiety jako często wyzywane i obrzucane obelgami, a 11 proc. spotyka się z przemocą wobec kobiet bez ich zgody. 13 proc. młodych ludzi przyznało, że oglądając pornografię spotyka się ze scenami gwałtu.[2]

Może się wydawać, że takie ekstremalne sceny obecne w internecie to margines dostępny gdzieś głęboko w odmętach sieci. Nic bardziej mylnego. Przemoc jest stałym elementem głównych stron najpopularniejszych portali pornograficznych. Nie jest to jedynie argument anegdotyczny. Brytyjscy badacze przez pół roku monitorowali zawartość stron pornograficznych głównego nurtu tworząc zbiór 150 tys. tytułów filmów pornograficznych. Efektem ich badań jest stwierdzenie, że przemoc seksualna jest w świecie porno mainstreamem. Co ósmy tytuł, który pojawia się użytkownikom po raz pierwszy na stronach głównych witryn pornograficznych opisuje przemoc seksualną.[3]

Jak konsumpcja ekstremalnego porno wpływa na zachowanie?

Ustaliliśmy, że przemoc jest wszechobecna zarówno w treści, jak i w tytułach, które mają zachęcić użytkowników do obejrzenia konkretnych materiałów. Czy to jednak wpływa na zachowania ludzi, zwłaszcza młodych? Obrońcy przemysłu pornograficznego porównują przemoc w porno do przemocy w grach komputerowych oraz mitu lat 90-tych, który głosił, że to przez gry dochodzi do strzelanin w amerykańskich szkołach. To bardzo wygodna pozycja obronna, jednak sprzeczna z faktami. Liczne badania wskazują, że odbiorcy porno skrzywiony pogląd na rzeczywistość i relacje seksualne z innymi ludźmi.

Pornografia wpływa na człowieka na poziomie neurobiologicznym. Dzięki mechanizmowi nagrody w postaci zastrzyku dopaminy działa w podobny sposób jak narkotyki. Częsta konsumpcja pornografii znieczula organizm na „zwyczajne” treści seksualne. Dla osiągniecia tego samego poziomu zadowolenia (dopalacza dopaminowego) potrzebna jest silniejsza stymulacja, która osiągalna jest dzięki bardziej brutalnym i ekstremalnym treściom. Tak jak uzależniony od narkotyków musi sięgać po większą ilość narkotyków, a w konsekwencji po silniejsze używki, tak odbiorca pornografii sięga po sceny przemocy czy gwałtu.

Mnogość badań wskazuje, że oglądanie treści przemocowych i dehumanizacyjnych normalizuje patologiczne postawy. Konsumenci pornografii są bardziej skłonni do obwiniania ofiar przemocy na tle seksualnym, a nawet popierają przemoc wobec kobiet.[4] Rosnąca popularyzacja pornografii wśród dzieci i młodzieży ma więc realny wpływ na ich zachowania i stanowi poważną przeszkodę w walce z przemocą seksualną. Regularna konsumpcja pornografii nie wpływa również na znieczulicę wobec przemocy seksualnej, co również potwierdzają badania. Osoby regularnie oglądające filmy porno w internecie rzadziej skłonni są do interwencji w celu powstrzymania napaści na tle seksualnym, kiedy są tego świadkami. [5]

Co więcej, pornografia pobudza wśród młodych osób chęć partycypacji w przestępstwach na tle seksualnym. Duża metaanaliza badań na temat wpływu konsumpcji pornografii na zachowania nie pozostawia żadnych wątpliwości:

„Osoby częściej oglądające pornografię częściej przyjmują postawy sprzyjające agresji seksualnej i angażują się w rzeczywiste akty agresji seksualnej”[6]

„Kultura gwałtu”

Wszechobecna przemoc oraz fałszywy wizerunek zadowolonych kobiet będących jej ofiarami kształtuje umysły młodych ludzi, tworząc oderwany od rzeczywistości ideał „dobrego seksu”, który musi zawierać sceny znane z filmów porno: policzkowanie, podduszanie, poniżanie, wyzwiska itp. To stopniowo zmienia mężczyzn w zwyrodnialców i szowinistów, a kobiety w uległe ofiary. Problem, który część lewicowo-liberalnych publicystów nazywa „kulturą gwałtu” istnieje. Jednak jej przyczyny są całkowicie odległe od hipotezy doszukującej się powszechności przemocy seksualnej w rzekomym patriarchacie, homofobii czy nietolerancji.

Oczywiście istnienie „kultury gwałtu” nie sprowadza się jedynie do powszechnego dostępu do porno. Na pewno będzie można tu wskazać wiele innych czynników, takich jak normalizacja prostytucji, przeseksualizowanie sfery publicznej i popkultury, czy włączenie w ostatnich latach seksualnej sfery życia człowieka do jego rzekomej podstawy jego tożsamości. Pornografia jednak jest problemem masowym, a jej negatywny wpływ na zachowania i światopogląd młodych ludzi został udowodniony olbrzymią liczbą badań. Czas uzmysłowić sobie ten problem i podjąć realne kroki w obronie umysłów dzieci i młodzieży.


Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris

[1] Bridges A., Wosnitzer, R., Scharrer, E., Sun, C., Liberman, R. (2010). Aggression and Sexual Behavior in Best Selling Pornography Videos: A Content Analysis Update. Violence Against Women, 16(10), 1065–1085. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20980228/ (dostęp 11.01.2024)

[2] Davis A., Carrotte E., Hellard M., Lim M. (2018). What Behaviors Do Young Heterosexual Australians See in Pornography? A Cross-Sectional Study. Journal of sex research, 55(3), 310–319. https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00224499.2017.1417350?journalCode=hjsr20 (dostęp 11.01.2024)

[3] Vera-Gray F., McGlynn C., Kureshi Ibad, Butterby K., Sexual violence as a sexual script in mainstream online pornography, The British Journal of Criminology, Volume 61, Issue 5, September 2021, Pages 1243–1260, https://academic.oup.com/bjc/article/61/5/1243/6208896 (dostęp 11.01.2024)

[4] Foubert J. , Bridges A. (2017). What Is the Attraction? Pornography Use Motives in Relation to Bystander Intervention. Journal of Interpersonal Violence, 32(20), 3071–3089. https://doi.org/10.1177/0886260515596538 (dostęp 11.01.2024)

Wright P., Tokunaga R. (2016). Men’s Objectifying Media Consumption, Objectification of Women, and Attitudes Supportive of Violence Against Women. Archives of sexual behavior, 45(4), 955–964. https://doi.org/10.1007/s10508-015-0644-8 (dostęp 11.01.2024)

[5] Foubert J., Bridges A. (2017). What Is the Attraction? Pornography Use Motives in Relation to Bystander Intervention. Journal of Interpersonal Violence, 32(20), 3071–3089. https://doi.org/10.1177/0886260515596538 (dostęp 11.01.2024)

[6] Wright, P. J., Tokunaga, R. S., & Kraus, A. (2016). A meta-analysis of pornography consumption and actual acts of sexual aggression in general population studies. Journal of Communication, 66(1), 183-205. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/jcom.12201 (dostęp 11.01.2024)


Przemysł pornograficzny. Czy można określić wielkość zysków, jakie generuje?

Miniona dekada to czas intensywnego poszerzania się dostępu do pornografii i treści erotycznych, pozyskiwania nowych, niestety coraz młodszych odbiorców, a co za tym idzie czerpania zysków przez producentów treści pornograficznych. Pojawiają się konkretne kwoty, ale wydaje się, że trudno dziś o pełne, wiarygodne dane dotyczące zysków przemysłu pornograficznego.

Wiele mediów informuje o milionowych – w skali krajów – i miliardowych – w skali globalnej – dochodach przemysłu pornograficznego. Inni wskazują, że należy zachować sceptycyzm w ocenie, ponieważ zyski przemysłu pornograficznego są zawyżane i trudno je oszacować. Czy istnieją więc wiarygodne dane i badania pokazujące dochody firm z produkcji i upowszechniania treści erotycznych i pornograficznych?

O ile łatwiej jest ocenić skalę i szybkość rozprzestrzenia się pornografii, grupy wiekowe, do których docierają deprawujące treści, konsekwencje, jakie niesie konsumpcja pornografii i ofiary procederu, o tyle trudniejsze wydaje się oszacowanie zysków, jakie są osiągane z produkcji, publikowania i reklamowania treści pornograficznych oraz innych „gałęzi” tej branży.

Bez wątpienia upowszechnienie się Internetu i praktycznie nieograniczony dostęp do urządzeń elektronicznych przyczyniły się do dynamicznego rozrostu pornografii i pozyskiwania nowych odbiorców, niestety coraz młodszych. Branża porno właśnie w tej przestrzeni dostrzegła możliwość działania i zwiększenia swojej „oferty”, wychodząc poza produkcję filmów i czasopism, które sukcesywnie znikają z rynku na rzecz świata wirtualnego. Powszechna dostępność Internetu sprawiła, że przemysł pornograficzny wszedł w fazę nieograniczonego rozwoju a co za tym idzie możliwości zarabiania ogromnych pieniędzy.

Na szczęście w ostatnich latach coraz więcej mówi się również o jego destrukcyjnym wpływie na życie człowieka, zwłaszcza na dzieci i młodzież. Pojawiające się tu i ówdzie próby ograniczania dostępu do pornografii trafiają na opór branży, przyzwyczajonej do nieustannego poszerzania zasięgów.

Zyski z dystrybucji treści pornograficznych

Dane, które publikowane są m.in. przez niektóre portale i czasopisma szacują,
że roczny, globalny zysk przemysłu pornograficznego to 97 miliardów dolarów.[1] Statystyki te w zasadzie od kilku lat oscylują wokół tej kwoty. Wskazuje się również, że to Stany Zjednoczone wiodą prym w branży i generują średnio od 12 do 14 miliardów dolarów rocznych przychodów.

Jedna ze stron internetowych związana z branżą pornograficzną podkreśla,
że pornografia to intensywnie rozwijający się biznes, który przynosi roczny globalny zysk 100 miliardów dolarów, a do 2030 roku oczekuje się powiększenia zysków do 117 miliardów dolarów. Dane te są, jak podano, oparte o analizę rocznych raportów największych serwisów pornograficznych. Jak zauważono, na wzrost korzystania z usług przemysłu pornograficznego wpłynął czas obostrzeń związanych z Covid-19, gdy zwiększyła się aktywność użytkowników sieci. Przychody miały wówczas wzrosnąć średnio o 25-40 proc. Dokonano też wyróżnienia źródeł – 70 proc. przychodów pochodzi z reklam, w tym banerów i linków promocyjnych,
20 proc. z planów subskrypcyjnych, a 10 proc. przychodów pochodzi
z internetowych gier pornograficznych. [2]

Warto zauważyć, że w 2000 roku, kiedy jeszcze Internet nie był tak powszechny, globalny zysk branży pornograficznej według podawanych informacji kształtował się wokół kwot od 10 do 14 miliardów dolarów rocznie, ale i one miały budzić kontrowersje. Magazyn „Forbes” uznał te zyski za zawyżone i w 2001 roku przedstawił inne wyliczenia, wskazując, że w samych Stanach Zjednoczonych dochód z pornografii osiągał kwotę od 2,6 do 3,9 miliardów dolarów, a udział USA w całym przemyśle pornograficznym stanowił aż 85 proc. Autor opracowania podkreślał również, że brak jest pełnych, wiarygodnych danych na temat wartości branży, a raczej jest ona owiana mitem generowania ogromnych zysków.[3]

Niemniej jednak w materiałach opisujących przemysł pornograficzny podkreśla się skalę jego dochodów, która niekiedy miała przewyższać zyski firm takich, jak Microsoft, Google, Amazon, Netflix oraz EarthLink. W jednym z opracowań Josh McDowell, powołując się m.in. na dane prezentowane przez Family Safe Media wskazał, że już w 2006 roku w Chinach zanotowano największy na świecie przychód z propagowania treści pornograficznych, a sięgał on 27,4 miliarda dolarów rocznie, na drugim miejscu była z kolei mała Korea Południowa z kwotą 25,73 miliarda USD rocznie.[4]

Co przynosi zyski przemysłowi pornograficznemu?

Rozpowszechnianie pornografii rozpoczęło się dość intensywnie po rewolucji kulturowej z końca lat 60-tych i opierało się przede wszystkim na sprzedaży  magazynów
i pism zawierających takie treści. Stany Zjednoczone stały się jednym z głównych producentów filmów pornograficznych, które dystrybuowano na kasetach VHS oraz przez kanały dla dorosłych w telewizji kablowej. Poza oficjalną sprzedażą, filmy z kaset i płyt były również nielegalnie kopiowane i rozpowszechniane. Filmy wyświetlano również
na specjalnych pokazach w salach kinowych. Za czas rozwoju i zwiększania dochodów branży pornograficznej uznaje się lata 1969-1984. Później nastąpił pewien kryzys. Sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero w chwili upowszechnienia się Internetu oraz możliwości szybkiego i w zasadzie nieograniczonego docierania do coraz większej liczby odbiorców.

Internet dał pornografii wiele możliwości. Większość stron działała w oparciu
o subskrypcję, czerpiąc także zyski z reklam, poprzez system płatnych ogłoszeń i wybranych witryn, „ zwiastunów”, fragmentów bezpłatnych, starannie dobranych treści, które pełniły rolę ścieżki nawigacyjnej prowadzącej konsumentów do płacenia za subskrypcję.[5] Stopniowo branża pornograficzna coraz bardziej eksplorowała możliwości, jakie oferuje sieć. Dziś szacunki wskazują na istnienie ponad 4,2 miliona stron z treściami pornograficznymi,
a to stanowi 12 proc. wszystkich istniejących stron.[6]  Niestety ilość pojawiających się filmów i brak kontroli nad użytkownikami sieci sprawia, że ogromnie zwiększył się dostęp nieletnich
do treści pornograficznych. Za jedną z największych firm w branży uznane się MindGeek, którego oddziały obejmują Pornhub, RedTube i YouPorn, a która oferując użytkownikom bezpłatne treści, zarabia pieniądze poprzez reklamy i gromadzenie danych.[7]

W kontekście zysków pojawia się często pytanie o powiązania między branżą pornograficzną a handlem ludźmi i wykorzystywaniem ich do produkcji treści pornograficznych. Jak wskazuje Fight the New Drug, pod koniec 2020 roku na łamach „The New York Times” został zamieszczony materiał śledczy, w którym szczegółowo przedstawiono działania MindGeek i jego najpopularniejszego serwisu, Pornhub. Miał on rzekomo przez lata czerpać dochody z materiałów, które przedstawiały wykorzystywanie seksualne dzieci a także przedstawiać treści pornograficzne z osobami przymuszonymi do udziału w produkcji pornografii. Choć MindGeek zaprzeczał, to w tej sprawie ponad 50 osób złożyło pozew przeciw firmie. Jak podano, Pornhub ostatecznie rozliczył się z nimi za nieujawnioną kwotę.[8]

Niewątpliwie przemysł pornograficzny ma destrukcyjny wpływ na psychikę i życie człowieka, na relacje małżeńskie i rodzinne oraz prowadzi do uprzedmiotowienia kobiet. Specjaliści podkreślają również pojawienie się u wielu konsumentów pornografii skłonności do wykorzystywania seksualnego nie tylko dorosłych, ale i dzieci. Niestety zamknięcie branży pornograficznej wydaje się niezwykle trudne. Nie sprzyja temu dostępność narzędzi, które dają swobodny przepływ pornografii, chęć zysków, które zapewniają konsumenci, często uwikłani już w uzależnienie i oczekujący coraz to nowych i coraz bardziej brutalnych materiałów.

Ofiarami pornografii są jej użytkownicy, jak i ci, którzy są wykorzystywani dobrowolnie lub pod przymusem do tworzenia filmów i innych treści pornograficznych. Niektóre źródła wskazują, że nawet 1,7 proc. kobiet na świecie w pewnym momencie swojego życia było związanych z branżą pornograficzną.[9] Niewątpliwie więc pornografia jest współczesnym narkotykiem który niszczy miłość, więzi, uderza w małżeństwa i rodziny. W zamian zaś uczy postrzegać drugiego człowieka w kategoriach przedmiotu do zaspokajana własnych potrzeb. Podjęcie walki z pornografią jest koniecznością. Trzeba zacząć od uświadomienia samemu sobie istnienia tego problemu, rozmowy z najbliższymi i wprowadzenia nieustającej czujności. Każde, nawet chwilowe zetknięcie z obrazami pornograficznymi może bowiem być wstępem do uzależniania. Na poziomie ogólnospołecznym potrzeba natomiast rozwiązań systemowych. Współczesne społeczeństwa stoją na początku tej drogi i muszą się liczyć z ogromnym oporem pornograficznego lobby które na swoim procederze zarabia gigantyczne sumy. Na pewno zaś nie zrezygnuje z nich dobrowolnie.

Paweł Kwaśniak – koordynator Projektów Społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Por. How Does the Porn Industry Make Its Money Today?, https://fightthenewdrug.org/how-does-the-porn-industry-actually-make-money-today, 4.01.2024r.

[2] Por. Porn Industry Revenue – Numbers & Stats, https://bedbible.com/porn-industry-revenue-statistics/, , 4.01.2024 r.

[3] Por. A. Zych, Branża pornograficzna. Ile tak naprawdę jest warta?, https://opornografii.pl/article/branza-pornograficzna-ile-tak-naprawde-jest-warta, , 4.01.2024 r.

[4] Por. Josh McDowell, W zasięgu jednego kliknięcia! [Just 1 click away!], Vocatio, Warszawa 2015, 4.01.2024 r., https://vocatio.com.pl/pl/p/W-zasiegu-jednego-klikniecia/990  

[5] Por. How Does the Porn Industry Make Its Money Today?, https://fightthenewdrug.org/how-does-the-porn-industry-actually-make-money-today, 4.01.2024 r.

[6] Por. Pornography Industry Statistics [Fresh Research], https://gitnux.org/pornography-industry-statistics/, 4.01.2024 r.

[7] Por. How Does the Porn Industry Make Its Money Today?, https://fightthenewdrug.org/how-does-the-porn-industry-actually-make-money-today, 4.01.2024 r.

[8] Por. How Does the Porn Industry Make Its Money Today?, https://fightthenewdrug.org/how-does-the-porn-industry-actually-make-money-today, 4.01.2024 r.

[9] Por. Pornography Industry Statistics [Fresh Research], https://gitnux.org/pornography-industry-statistics/, 4.01.2024 r.

Pornograficzna destrukcja dzieciństwa

Na przemoc zawartą z pornografii wskazują nie tylko naukowcy, ale również jej konsumenci, szczególnie najmłodsi. 79 proc. Brytyjczyków, którzy oglądali pornografię w dzieciństwie przyznało, że szczególnie zapamiętali z niej treści przedstawiające przymus, poniżenie i krzywdę wyrządzaną drugiemu człowiekowi, najczęściej kobietom. Oglądanie współczesnej pornografii bardzo często skutkuje więc agresją u dzieci i młodzieży, a także w konsekwencji może prowadzić na drogę przestępczości.

Specjaliści biją na alarm i wskazują destrukcyjny wpływ treści pornograficznych
na nieletnich, który objawia się m.in. w eskalacji przemocy na tle seksualnym, przede  wszystkim wobec młodszych dzieci i słabszych fizycznie rówieśników. Konsumpcja pornografii w młodym wieku ma również dalsze, fatalne konsekwencje w życiu młodzieńczym i dojrzałym.

Poczucie bezpieczeństwa oraz harmonijny, zgodny z wiekiem rozwój emocjonalny i intelektualny mają bardzo ważne znaczenie w kształtowaniu zdrowych postaw dzieci i młodzieży, umiejętności nawiązywania relacji oraz postrzegania innych ludzi jako osób godnych szacunku. Filmy i inne obrazy pornograficzne oglądane przez dziecko niszczą jego niedojrzałą jeszcze psychikę. Przedstawiają bowiem współżycie seksualne i relacje międzyludzkie w sposób wykrzywiony i wynaturzony, a przede wszystkim pełen przemocy. Nieletni z czasem obojętnieją na krzywdę, sami stają się agresywni i powielają patologiczne zachowania.

Brytyjska Komisarz ds. Dzieci, Dame Rachel de Souza, przedstawiła badania przygotowane przez Children’s Commissioner na zlecenie rządu. De Souza jako były nauczyciel i dyrektor szkoły przez ponad trzy dekady pracowała z dziećmi. Wyjaśniając konieczność zaangażowania się w sprawę ochrony nieletnich przed pornografią i jej skutkami, wspomniała rozmowę z 12-letnią uczennicą. Jak mówiła, pewnego dnia dziewczyna opowiedziała o swoim chłopaku, który najpierw ją pocałował, a potem zaczął dusić. Jak tłumaczył, widział takie zachowania w filmach pornograficznych i uważał je za zupełnie normalne.[1]

Treści pornograficzne promują przemoc

Przemoc jest jedną z charakterystycznych cech współczesnej pornografii. Już same tytuły filmów czy też innych materiałów o takiej treści, zawierają słowa odnoszące się do agresji i poniżania. Ma to zachęcić odbiorcę do wejścia na stronę pornograficzną, odtworzenia filmu czy zagłębienia się w wulgarne treści artykułów. Takie obserwacje mają brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Durham, którzy przeanalizowali filmy i artykuły na portalach pornograficznych. Wnioski po półrocznej obserwacji zamieścili w czasopiśmie „The British Journal of Criminology”. Naukowcy wzięli pod uwagę m.in. tytuły tych filmów, które poprzez algorytmy internetowe są proponowane nowym użytkownikom. Jak się okazało, aż jeden na osiem zaproponowanych artykułów zawiera w opisie nawiązanie do przemocy. Co więcej, nie pojawiały się one w kontekście krytyki i potępienia aktów przemocy lub wskazania na możliwość popełnienia przestępstwa, ale raczej niosły przekaz przyzwolenia na takie zachowania.[2] Wszystko to jest sposobem oswajania dzieci i młodzieży z takim postrzeganiem aktywności seksualnej w której współżycie płciowe jest połączone z wulgarnością i stosowaniem przemocy, poniżeniem i instrumentalnym wykorzystaniem drugiego człowieka do zaspokojenia własnych potrzeb.

W badaniach przeprowadzonych w latach 2021-2022 przez wspomniany Children’s Commissioner na zlecenie brytyjskiego rządu, młodzi ludzie z perspektywy czasu potwierdzali, że brutalna pornografia, jaką oglądali w dzieciństwie bezpośrednio wpłynęła
na ich niewłaściwe postawy i zachowania. Wcześniej, jak sami ocenili, nie dostrzegali skali oglądanej przemocy. Stało się to dopiero w miarę dorastania i dojrzewania ich psychiki.
W badaniu zaobserwowano również, że dzieci często oglądające pornografię są bardziej skłonne do angażowania się w fizycznie agresywne akty seksualne. 72 proc. 16-latków przyznało, że oglądanie pornografii w Internecie wpływa na oczekiwania młodych ludzi dotyczące relacji seksualnej i związków. Tylko 4 proc. ankietowanych odpowiedziało,
że pornografia nie ma na to wpływu.[3] 79 proc. Brytyjczyków oglądających pornografię potwierdziło, że jeszcze przed ukończeniem 18. roku życia zetknęło się z materiałami przedstawiającymi przymusowe, poniżające lub wyrządzające krzywdę akty seksualne. [4]

Wielu młodych ludzi konsumujących pornografię widzi, że jest ona przesiąknięta przemocą. W pewnym momencie młodzież dostrzega też, że przemoc seksualna jest normalizowana. Jednak aż 21,9 proc. badanych polskich dzieci nie potrafiło ocenić, czy treści pornograficzne miały charakter nadużyć. Co trzeci 16-latek oraz 19,2 proc. młodszych dzieci przyznało zaś, że oglądało w sieci czynności seksualne, w których stosowano przymus.[5]

Pornografia jest źródłem przemocy wobec rówieśników

Media zagraniczne przytaczają wypowiedzi i raporty policji, która podkreśla,
że prowadząc śledztwa w sprawie przestępstw wykorzystania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej, coraz częściej za klawiaturą komputera znajduje nieletniego przestępcę.
To, jak wskazano, jest konsekwencją dostępu dzieci i młodzieży do tzw. twardej pornografii. Liczba młodocianych przestępców na Wyspach Brytyjskich, rozpowszechniająca takie treści stale wzrasta.[6]

W pracy „Perceptions of Law Enforcement Officers: Pornography as a Risk Factor
for Peer-on-Peer Child Sexual Abuse” podkreślono, że funkcjonariusze organów ścigania
w Stanach Zjednoczonych postrzegali pornografię jako czynnik ryzyka wykorzystywania seksualnego dzieci w relacjach rówieśniczych (2009 r.). Jeśli chodzi o chłopców,
to korzystanie z pornografii wiąże się z ryzykiem udziału w wykorzystywaniu seksualnym
i zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia napaści na rówieśników lub młodsze dzieci.
Jak podało Biuro ds. Programu Wymiaru Sprawiedliwości dla Nieletnich i Przestępczości Departamentu Sprawiedliwości, w 2009 r. młodzież stanowiła ponad 35 proc. znanych policji sprawców ataków seksualnych. W przypadku nastolatków w wieku od 12 do 14 lat to aż
38 proc. nieletnich sprawców przestępstw seksualnych.[7]

Z podobnymi problemami zmaga się wiele krajów. Chociażby Narodowy Instytut Statystyczny we Włoszech (ISTAT) podał dane o przestępczości pośród młodych ludzi w ostatnich latach. W 2018 roku u 9,6 proc. zgłoszonych organom ścigania nieletnich znaleziono materiały z pornografią dziecięcą, a 20,1 proc. pośród wszystkich przypadków przemocy, jakiej dopuścili się nieletni i małoletni miało podłoże seksualne.[8]

Od niedawna w naszym kraju toczy się dyskusja nt. ograniczenia dostępu dzieci i młodzieży do smartfonów na terenie szkoły. Coraz wyraźniej bowiem widać destrukcyjne skutki uzależnienia od Internetu jako takiego ale też zawartych w nim treści rujnujących rozwój młodych ludzi. Niestety nie wszyscy wychowawcy i rodzice są przekonani do  wprowadzania takich ograniczeń. Tymczasem do pierwszego zetknięcia się przez najmłodszych z pornografią dochodzi najczęściej w grupie rówieśniczej, również na terenie szkół.

Biorąc zatem pod uwagę nieograniczony wręcz dostęp dzieci do urządzeń elektronicznych umożliwiających swobodne serfowanie po Internecie a co za tym idzie również nieograniczone możliwości dostępu do pornografii, konsekwencje tego stanu będą mieć opłakane skutki społeczne. Aby więc maksymalnie ograniczyć zakres korzystania przez młodych ludzi z pornografii i w konsekwencji uniknąć rozwoju przestępczości na tle seksualnym, koniecznie jest wprowadzenie skutecznych rozwiązań blokujących dostęp do toksycznych stron internetowych. W przeciwnym wypadku kolejne roczniki dzieci i młodzieży zostaną pozbawione doświadczenia prawdziwej, głębokiej miłości, bliskości oraz poczucia odpowiedzialności za drugiego człowieka. W zamian za to będą wyrastały pokolenia hedonistów, nastawionych na zaspokajanie własnych, coraz bardziej wynaturzonych potrzeb również za cenę wyrządzania krzywdy innym ludziom i sobie samym.

Paweł Kwaśniak – koordynator Projektów Społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Por. Children’s Commissioner, A lot of it is actually just abuse’- Young people and pornography, 31 stycznia 2023, https://www.childrenscommissioner.gov.uk/resource/a-lot-of-it-is-actually-just-abuse-young-people-and-pornography/, dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

[2] Por. Fiona Vera-Gray, Clare McGlynn, Ibad Kureshi, Kate Butterby, „The British Journal of Criminology:”, Sexual violence as a sexual script in mainstream online pornography, Volume 61, Issue 5, September 2021, https://academic.oup.com/bjc/article/61/5/1243/6208896?login=false, dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

[3] Por. Children’s Commissioner, A lot of it is actually just abuse’- Young people and pornography, 31 stycznia 2023, https://assets.childrenscommissioner.gov.uk/wpuploads/2023/02/cc-a-lot-of-it-is-actually-just-abuse-young-people-and-pornography-updated.pdf, dostęp na 3 grudnia 2023 roku, s. 26

[4] Por. tamże, s. 27, https://www.childrenscommissioner.gov.uk/resource/a-lot-of-it-is-actually-just-abuse-young-people-and-pornographyy, dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

[5] Por. Dr Rafał Lange (red.), Mariola Błażej, Filip Konopczyński, dr Agnieszka Ładna, Thinkstat, NASK, Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, Ogólnopolska Sieć Edukacyjna, Warszawa 2022, https://www.nask.pl/pl/raporty/raporty/5077,Raport-Nastolatki-wobec-pornografii-cyfrowej.html, dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

[6] Por. Harriet Grant, Pornography driving UK teens towards child abuse material, say experts, 26 september 2023, https://www.theguardian.com/society/2023/sep/26/pornography-driving-teens-child-abuse-material-charities-police, dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

[7] Gianna S. Amabile, Perceptions of Law Enforcement Officers: Pornography as a Risk Factor for Peer-on-Peer Child Sexual Abuse, May, 2023, s. 6, https://vtechworks.lib.vt.edu/server/api/core/bitstreams/24d225b9-4dc4-429c-9509-99bc2ba301ab/content, dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

[8] Por. Commissione parlamentare per l’infanzia e l’adolescenza, Indagine conoscitiva sulle forme di violenza fra i minori e ai danni di bambini e adolescenti, Rzym, 2020, s, 8. www.istat.it/it/files/2020/06/Istat_Memoria-scritta_Violenza-tra-minori_1-giugno-2020.pdf., dostęp na 3 grudnia 2023 roku.

Porno zabija miłość: Korelacja pomiędzy samotnością a konsumpcją pornografii

Pornografia często jest wykorzystywana przez młodych ludzi jako środek zaradczy na samotność oraz złe samopoczucie. Szybki zastrzyk dopaminy związany z konsumpcją pornografii poprawia na chwile nastrój. Później jednak samopoczucie powraca do rzeczywistości, a jak wskazują badania, nawet ulega pogorszeniu.

Człowiek jako istota społeczna potrzebuje relacji z drugim człowiekiem, również relacji romantycznej. Zaspokojenie pragnienia miłości nie jest jednak proste, zwłaszcza w wieku nastoletnim. Osoby samotne poszukują najczęściej pocieszenia, sposobu alternatywnego zaspokojenia potrzeb związanych z miłością. W takich sytuacjach ludzie szukają oparcia wśród przyjaciół i rodziny, aktywizują się w zorganizowane formy życia społecznego czy poszukują angażujących zainteresowań i hobby. Niestety coraz częściej młodzi ludzie sięgają także po substytut relacji w postaci pornografii. Z badań NASK wynika, że aż 23.9% nastolatków ogląda pornografię każdego dnia.[1] To właśnie najmłodsi są najbardziej narażeni na negatywne konsekwencje uzależnienia od pornografii, w tym poprzez pogorszenie umiejętności do tworzenia relacji międzyludzkich Dr Bogdan Stelmach, seksuolog, uważa, że „oglądanie przez dzieci pornografii uderza w zdolność budowania relacji z drugim człowiekiem. Można powiedzieć, że te dzieci są programowane na samotność. To może mieć przełożenie na ich całe dorosłe życie.”

Co mówią badania?

Konsumpcja pornografii popycha człowieka w jeszcze większe zamknięcie na świat i odwodzi od życia towarzyskiego. Pornografia izoluje do tego stopnia, że niektóre osoby rezygnują z szukania nowych znajomości, luzują kontakty z przyjaciółmi i porzucają ambitniejsze zainteresowania i hobby.[2] Ponadto, wiele badań wskazuje, że konsumpcja pornografii prowadzi do stanów lękowych[3] oraz pogarsza samoocenę[4], co skutkuje tylko większymi problemami z nawiązaniem relacji międzyludzkich.

Co więcej, jedno z amerykańskich badań na próbie 1247 uczestników wprost dowodzi związku między użytkowaniem pornografii a samotnością. Wniosek badaczy był następujący: „Wyniki wykazały, że związek między samotnością a oglądaniem pornografii był pozytywny i znaczący. Ci, którzy oglądali pornografię, częściej doświadczali samotności, a ci, którzy doświadczali samotności, częściej oglądali pornografię. Odkrycia te są spójne z badaniami łączącymi używanie pornografii z negatywnym wpływem”. [5]

Porno zabija miłość

Negatywny wpływ pornografii na relacje wciąż jest przedmiotem badań naukowców z różnych zakątków świata. Ucieczka od samotności w świat porno to samozamykająca się pułapka. Młody człowiek poszukując alternatywy, może uzależnić się od obelżywych treści emocjonalnie oraz fizycznie. Osoby takie wstydzą się swoich zachowań, dlatego w obawie przed negatywnymi komentarzami świata zewnętrznego zaszywają się w emocjonalnych kryjówkach, w których utrwalają swoje nawyki. To tylko pogłębia ich problemy z samotnością.

Na koniec należy także wyraźnie powiedzieć, że porno zabija miłość. Doznanie związane z oglądaniem pornografii dostarcza nam jedynie dopaminy. To krótkotrwałe i ulotne poczucie spełnienia i zadowolenia, które rywalizuje w umyśle z prawdziwymi i realnymi osobami, rywalizuje z miłością. Tymczasem pornografia przedstawia ludzi jako przedmioty, których przeznaczenie jest jedno – przyjemność seksualna. Taka dehumanizacja wykrzywia rolę kobiety i mężczyzny oraz relację między nimi. Miłość nie jest prostą transakcją seksualną obliczoną na krótkotrwałą przyjemność. Miłość to dawanie siebie drugiej osobie, zabieganie o nią i wspólne planowanie swego życia. Pornografia nam tylko to utrudnia.


[1] Lange R., Błażej M., Konopczyński F., Ładna A., Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, NASK, https://www.nask.pl/pl/raporty/raporty/5077,Raport-Nastolatki-wobec-pornografii-cyfrowej.html (dostęp 29.12.2023)

[2] Park B. Y., Wilson G., Berger J., Christman M., Rein, B., Bishop  F., Klam W. P., Doan A. P. Is Internet Pornography Causing Sexual Dysfunctions? A Review with Clinical Reports. Behavioral sciences (Basel, Switzerland), 6(3), 17. https://doi.org/10.3390/bs6030017 (dostęp 29.12.2023)

[3] Wordecha M., Wilk M., Kowalewska E., Skorko M., Łapiński A., Gol, M. „Pornograficzne upijanie się” jako kluczowa cecha mężczyzn poszukujących leczenia kompulsywnych zachowań seksualnych: jakościowa i ilościowa 10-tygodniowa ocena pamiętnika. Dziennik uzależnień behawioralnych, 7 (2), 433–444. https://doi.org/10.1556/2006.7.2018.33 (dostęp 29.12.2023)

[4] Koletić G. Longitudinal associations between the use of sexually explicit material and adolescents’ attitudes and behaviors: A narrative review of studies. Journal of adolescence, 57, 119–133. https://doi.org/10.1016/j.adolescence.2017.04.006 (dostęp 29.12.2023)

[5] Butler M., Pereyra S., Draper, T., Leonhardt, N.,  Skinner, K. Pornography Use and Loneliness: A Bidirectional Recursive Model and Pilot Investigation, Journal of Sex & Marital Therapy, 44:2, 127-137, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28448246/ (dostęp 28.12.2023)

Jak pornografia utrudnia rozwój relacji damsko-męskich

Szerokopasmowy Internet zapewnił człowiekowi możliwość zaspokojenia wielu potrzeb nie wychodząc z domu. Za pomocą smartfona możemy zrobić zakupy spożywcze, zamówić jedzenie, umówić się do lekarza (nawet na teleporadę) czy porozmawiać z przyjaciółmi oddalonymi o setki kilometrów. Te możliwości potrafią jednak przerodzić się w patologię zastępowania relacji damsko-męskich na pornograficzne substytuty. Niszcząc relacje, zdrowie, a także portfele…

 

Wśród licznych negatywnych konsekwencji używania treści pornograficznych znajdziemy także te związane z relacjami damsko-męskimi. Szereg opracowań badających ten temat obrazuje takie problemy jak trudność z nawiązaniem relacji, zdrady, przemoc w związku czy rozwody.

Pragnienie miłości jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Abraham Maslow miłość umieścił na trzecim miejscu, po potrzebach fizjologicznych oraz poczuciu bezpieczeństwa w hierarchii potrzeb człowieka. Nie można więc przejść obojętnie obok zagrożenia, jakie niesie ze sobą pornografia, oddziaływująca na relacje damsko-męskie.

Problem inceli

Samotność jest coraz większym problemem w społeczeństwach zachodnich. Ukuto nawet termin incela (od ang. involuntary celibacy), czyli młodego mężczyzny skazanego na mimowolny celibat. Osoby takie są niezdolne do utworzenia bliskiej, romantycznej relacji z partnerem płci przeciwnej. Rodzi to w tej grupie często uprzedzenia wobec kobiet, przeradzające się często w nawoływanie do przemocy lub nawet w akty przemocy, jednak nie tym się dziś zajmiemy.

Historia inceli zaczyna się z początkiem XXI wieku, a więc złotej ery internetu, co za tym idzie także prostego i powszechnego dostępu do treści pornograficznych. Tym, co charakteryzuje członków tej grupy jest silne uzależnienie od pornografii oraz samotność. Psycholog Wojciech Kruczyński uważa wręcz, że świat inceli „to świat fast-foodów i ponurej masturbacji”.W 2019 roku zbadano korelację pomiędzy samotnością a używaniem pornografii. Badanie wykazało, że osoby częściej sięgające po tego typu treści tylko pogłębiają problemy związane z samotnością, a nawet popadają w depresję. Pornografia występuje w tym wypadku jako substytut ludzkich uczuć.[1] Częste sięganie po pornografię obniża również samoocenę jej odbiorców.[2] Oba te badania wskazują na korelacje pomiędzy subkulturą inceli, a użytkowaniem przez nich pornografii.

Małżeństwo, a porno

Niszczycielski wpływ pornografii dotyka także dalszych etapów rozwoju życia rodzinnego człowieka. Korzystanie z substytutu relacji seksualnej częste jest również wśród osób pozostających w związkach nieformalnych, a także w małżeństwach. Metaanaliza obejmująca pięćdziesiąt badań obejmujących w sumie ponad 50 tys. uczestników z dziesięciu krajów wskazywała na bardzo mocny wpływ użytkowania pornografii na satysfakcję ze związku oraz niższą jakość relacji.[3] W przedmiotowej analizie zauważono, że problemy te dotyczą zwłaszcza mężczyzn.

Nie oznacza to jednak, że zły wpływ porno na kobiety jest mniejszy. W badaniu poświęconym wpływu obecności pornografii w życiu małżeńskim na prawdopodobieństwo rozwodu potwierdzono, że korzystanie z treści pornograficznych dwukrotnie zwiększa ryzyko rozpadu małżeństwa. W tym badaniu to konsumpcja wśród kobiet niosła za sobą bardziej doniosłe skutki. Badacze zaobserwowali także, że zaprzestanie korzystania z pornografii pomiędzy etapami badania wiązało się z mniejszym prawdopodobieństwem rozwodu.[4] Źródeł tego problemu doszukuje się we wpływie pornografii na zaufanie w związku. A to właśnie zaufanie jest głównym filarem małżeństwa.

Nie da się ukryć, że konsumpcja pornografii jest formą zdrady partnera. Ktoś może stwierdzić, że przecież nie dochodzi do zbliżenia z drugim człowiekiem, chodzi jedynie tylko o doznanie audiowizualne. Ale czy na pewno? Abstrahując od kwestii moralnych, to pornografia otwiera drzwi do tzw. skoku w bok, nawet jeśli do oglądania tego typu treści dochodziło wspólnie z małżonkiem. Bo jeśli można przez internet, to czemu nie w realu? Badanie przeprowadzone na grupie 1291 osób wykazało, że częstsze korzystanie z porno trzykrotnie zwiększa ryzyko zdrad w związkach.[5] W tym samym badaniu udowodniono także, że osoby, które po pornografię nigdy nie sięgały były najbardziej wierne swoim partnerom i zgłaszały wyższe zadowolenie ze swojej relacji.

Na zakończenie warto również wskazać na wpływ pornografii na seksualność człowieka, o czym pisałem w innym moim tekście. Seksualna sfera pożycia małżeńskiego jest niezwykle ważna dla zachowania satysfakcji ze związku. Degradacja intymnej relacji męża i żony odpycha ich od siebie potęgując problemy związane z korzystaniem z pornografii.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris

 

[1] Hesse, C., Floyd, K. (2019) „Affection substitution: the effect of pornography consumption on close relationships” Journal of Social and Personal Relationships, 36(11-12), 3887–3907, https://psycnet.apa.org/record/2019-54493-029 (dostęp 27.12.2023 r.)

[2] Spadine M., Patterson M., Brown S.Nelon J.Lanning B., Johnson D.(2022) „Predicting emotional abuse among a sample of college students”, Journal of American College Health, 70:1, 256-264, https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/07448481.2020.1740709?journalCode=vach20

[3] Wright, PJ, Tokunaga, RS, Kraus, A. i Klann, E. (2017). „Pornography Consumption and Satisfaction: A Meta-Analysis”, 43(3), 315-343. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/hcre.12108 (Dostęp 27.12.2023 r.)

[4] Perry S., Schleifer C., (2018) „Till Porn Do Us Part? A Longitudinal Examination of Pornography Use and Divorce”, The Journal of Sex Research, 55:3, 284-296, DOI: https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00224499.2017.1317709

 

[5] Maddox, A. M., Rhoades, G. K., & Markman, H. J. (2011). Viewing Sexually-Explicit Materials Alone Or Together: Associations With Relationship Quality. Archives Of Sexual Behavior, 40(2), 441-448. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20039112/