Kategoria Artykuły

Pornografia dziecięca na portalu OnlyFans

Portal, który miał służyć sprzedaży treści przez influencerów, przerodził się w jeden z największych portali pornograficznych w sieci. Jego właściciele zarabiają krocie, niestety również na wykorzystywaniu seksualnym dzieci.

Serwis pornograficzny OnlyFans cały czas zyskuje na popularności. Umożliwia on użytkownikom sprzedaż wyprodukowanych przez siebie materiałów pornograficznych. W 2023 roku serwis uzyskał przychody na poziomie 6,6 mld dolarów. To wzrost o niemal 20 proc. w stosunku do roku wcześniejszego. Jeszcze większy wzrost odnotowano wśród liczby użytkowników. Na kontrowersyjnym portalu zarejestrowano do tej pory 305 mln kont twórców porno oraz ich konsumentów, 50 mln z nich zostało zarejestrowane w ubiegłym roku.[1]

Wokół serwisu OnlyFans narosło wiele kontrowersji związanej z niedostateczną ochroną praw dzieci. Ofcom – brytyjski organ regulacyjny ds. mediów i telekomunikacji – zbadał kwestię dostępności strony dla osób poniżej 18. roku życia. Z analizy Ofcomu wynika, że właściciele portalu nie podejmują wystarczających działań, aby uniemożliwić nieletnim dostęp do treści pornograficznych. Wielka Brytania w 2019 roku wprowadziła ograniczenia prawne dla stron pornograficznych w celu ochrony dzieci przed jej szkodliwym wpływem. Ofcom kontroluje, czy podmioty świadczące usługę udostępniania treści pornograficznych na terenie Wielkiej Brytanii przestrzegają prawa.

Zobacz też: Stop Narkotykowi Pornografii. Rusza Obywatelska inicjatywa Ustawodawcza

Fakt, że do szkodliwych treści pornograficznych w serwisie OnlyFans mają dostęp dzieci, jest jednak najmniejszym problemem. Z przemysłem „domowego porno” wiąże się szereg wielu innych patologii. Swoje filmy pornograficzne na serwisie Onlyfans udostępniają m.in. osoby wykonujące zawody zaufania publicznego, na przykład nauczycielki,[2] co w razie ujawnienia tej informacji w szkole rzutuje na relacje nauczyciela z dziećmi, a także może prowadzić do poglądu, że prostytucja i produkcja pornografii mogą być uznane za normalne zajęcie życiowe. Jeszcze bardziej niepoprawną postawą jest zaangażowanie swojej rodziny w nagrywanie scen pornograficznych. W 2023 roku 19-letni Arthur z Brazylii poinformował, że nie tylko wie o tym, że jego matka sprzedaje filmy pornograficzne ze swoim udziałem, ale że sam nagrywa akty seksualne swojej matki.[3]

Największym problemem związanym z platformą jest jednak pornografia dziecięca, którą można zakupić na stronie. Skala problemu nie jest znana, jednak z danych agencji Reuters wynika, że amerykańska policja prowadzi lub prowadziła co najmniej 30 spraw dotyczących materiałów przedstawiających wykorzystywanie seksualne nieletnich. Kilka z nich zakończyło się już wyrokami skazującymi. Jak się okazuje, serwis niedostatecznie kontroluje profile twórców. Niepełnoletnie dziewczęta zakładały OnlyFans w celu dorobienia sobie do kieszonkowego.[4]

Niestety, wiele nieletnich dziewcząt nie wybiera „kariery” gwiazdy porno z własnej woli, a często pada ofiarą oszustwa lub gróźb. Znany jest przypadek 22-letniego mężczyzny, który porwał 16-letnią dziewczynę. W momencie, gdy zastępca szeryfa znalazł kobietę w wynajętym przez mężczyznę domu, dziewczyna była półnaga. Na serwisie OnlyFans były dostępne jej zdjęcia z brutalnymi scenami, dostępnymi za opłatą 20 dolarów.[5] Innym bulwersującym przykładem jest sprawa 33-letniego trenera piłki nożnej, który nakłonił 16-letniego chłopca do seksu oralnego. Akt nagrał i opublikował w serwisie OnlyFans. Nagranie porno o nazwie „Jamajski chłopiec kocha starszych mężczyzn” można było kupić za 6 dolarów.[6]

„Kiedy dowiedziałem się o tym nagraniu, nie mogłam wyjść na zewnątrz bez obawy, że ktoś zobaczy moją twarz”.

Ofiara homoseksualnego pedofila

Serwis OnlyFans może także służyć do wymiany pornografii między pedofilami w sieci. Po zbudowaniu szerszej widowni twórcy mogą sprzedawać swoje materiały za pośrednictwem prywatnych wiadomości. W 2019 roku wyszedł na jaw przypadek dwóch pedofilów, którzy w ten sposób wymienili między sobą 125 drastycznych filmów i zdjęć z udziałem 13 dzieci, z których najmłodsze miało mniej niż 2 lata. Pornografię dziecięcą sprzedawano przez 7 miesięcy w ramach subskrypcji kosztującej odbiorcę pedofilskich treści 5 dolarów miesięcznie.[7] Ciężko oszacować, ile podobnych sytuacji miało i wciąż ma miejsce na platformie OnlyFans. Przytoczony proceder został zgłoszony odpowiednim służbom przez moderatorów serwisu, jednak dopiero po 7 miesiącach.

Choć właściciele serwisu zapewniają, że robią wszystko, aby zadbać o bezpieczeństwo nieletnich, to na OnlyFans wciąż dostępne są treści zawierające pornografię dziecięcą. Przykładem braku działań administratora jest sprawa 16-letniej dziewczyny, której nagranie zostało opublikowane przez Matthewa Richardsona. Mężczyzna został aresztowany i oczekuje na wyrok. Film z udziałem jego oraz 16-letniej dziewczyny wciąż jest jednak dostępny w serwisie OnlyFans. Można do zobaczyć za 20 dolarów miesięcznie.[8] 20% tej kwoty to prowizja, jaką pobiera właściciel serwis – Fenix International. Czy 4 dolary miesięcznie są warte udostępniania pornografii dziecięcej?

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] https://www.money.pl/gospodarka/rekordowe-obroty-kontrowersyjnej-platformy-80-proc-nalezy-sie-tworcom-jej-tresci-7068837265357440a.html

[2] https://abcnews.go.com/US/teachers-onlyfans-side-hustles-lead-resignation-public-battle/story?id=112799593

[3] https://www.marca.com/en/lifestyle/world-news/2024/02/06/65c26ef6268e3e8e6a8b4569.html

[4] https://www.ta3.com/clanok/954915/from-toddlers-to-teenagers-police-found-a-lot-of-underage-sexual-content-on-the-popular-platform-onlyfans/2

[5] https://www.reuters.com/investigates/special-report/onlyfans-sex-children/

[6] https://www.koha.net/en/bote/425874/te-miturit-ne-onlyfans-te-joshur-nga-parate-e-te-keqperdorur-nga-te-rriturit

[7] Tamże.

[8] Tamże.

Debata w ONZ: Pornografia jest związana z handlem ludźmi

· W ramach obchodów Światowego Dnia Przeciwko Handlowi Ludźmi, w siedzibie ONZ zorganizowano dyskusję na temat przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu kobiet i dziewcząt.

· Sponsorem wydarzenia była stała misja Filipin przy ONZ, we współpracy z amerykańskimi think-tankami: Center for Family and Human Rights oraz Exodus Cry.

· Organizatorzy zwrócili uwagę, że ofiary handlu ludźmi, najczęściej młode kobiety i dziewczęta, są zmuszane do uczestniczenia w produkcji pornografii lub do świadczenia „usług” seksualnych na rzecz klientów przemysłu pornograficznego. Pornografia stanowi więc nie tylko czynnik popytowy, ale także narzędzie wykorzystywane przez przestępców do rekrutowania i kontrolowania ofiar.

· W odpowiedzi na tę sytuację, uczestnicy wydarzenia postulowali m.in. wprowadzenie restrykcji prawnych dotyczących produkcji i dystrybucji materiałów pornograficznych, zwiększenie świadomości społecznej na temat związku między pornografią a handlem ludźmi czy wprowadzanie skutecznej weryfikacji wieku, a także zapewnienie lepszej ochrony ofiar.

· Zgromadzenie Ogólne ONZ już wcześniej także uznawało, że pornografia i przemoc stanowią zagrożenie dla kobiet i dzieci. Przykładowo, w Deklaracji Pekińskiej i Planie Działania stwierdzono, że „obrazy przemocy wobec kobiet w mediach, w szczególności te, które przedstawiają gwałt lub niewolnictwo seksualne, a także wykorzystywanie kobiet i dziewcząt jako obiektów seksualnych, w tym pornografia, są czynnikami przyczyniającymi się do przemocy wobec kobiet i dzieci”.

W ramach obchodów Światowego Dnia Przeciwko Handlowi Ludźmi, w siedzibie ONZ zorganizowano dyskusję na temat przeciwdziałania wykorzystywaniu kobiet i dziewcząt, którego sponsorem była stała misja Filipin przy ONZ we współpracy z Center for Family and Human Rights oraz Exodus Cry.

Kiedy Zgromadzenie Ogólne ustanowiło obchody Światowego Dnia Przeciwko Handlowi Ludźmi, uznało również, że wyzwanie zakończenia handlu ludźmi jest utrudnione przez „kulturę tolerancji wobec przemocy wobec kobiet, młodzieży i dzieci” (A/RES/68/192, OP 9), która napędza handel ludźmi. Jak stwierdziła niedawno Reem Alsalem, specjalna sprawozdawca ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, jej przyczyn i konsekwencji, „prostytucja jest nierozerwalnie związana z różnymi formami przemocy wobec kobiet i dziewcząt i sama w sobie stanowi formę przemocy”, a „pornografia jest rozumiana jako filmowana prostytucja” (A/HRC/56/48, OP3).

W deklaracji politycznej z 2021 r. w sprawie wdrożenia globalnego planu działania ONZ na rzecz zwalczania handlu ludźmi, wezwano państwa członkowskie do wyeliminowania „popytu, który sprzyja handlowi ludźmi” (A/RES/76/7).

Zgromadzenie Ogólne niejednokrotnie uznawało, że pornografia i przemoc stanowią zagrożenie dla kobiet i dzieci. Przykładowo, w Deklaracji Pekińskiej i Planie Działania podkreślono, że „obrazy przemocy wobec kobiet w mediach, w szczególności te, które przedstawiają gwałt lub niewolnictwo seksualne, a także wykorzystywanie kobiet i dziewcząt jako obiektów seksualnych, w tym pornografia, są czynnikami przyczyniającymi się do przemocy wobec kobiet i dzieci” (Deklaracja Pekińska 118).

Wydarzenie zorganizowane w Nowym Jorku miało na celu podjęcie dyskusji na temat ograniczenia handlu ludźmi, poprzez spojrzenie na pornografię i prostytucję z wielu perspektyw. Dyskusja panelowa ekspertów ma pomóc społeczności ONZ i ruchowi na rzecz praw kobiet szerzej zrozumieć szkody związane z pornografią i prostytucją z perspektywy ofiar, zarówno pod względem ich zdrowia fizycznego, jak i psychicznego oraz sposobu, w jaki pornografia napędza popyt na handel ludźmi. Podkreślano także potrzebę wprowadzenia przepisów i polityk chroniących społeczeństwo (zwłaszcza kobiety i dzieci) przed pornografią, w tym narzędzi weryfikacji wieku i innych wirtualnych zabezpieczeń.

Uczestnicy debaty postulowali m.in. wprowadzenie restrykcji dotyczących dostępu do treści pornograficznych, szczególnie dla osób nieletnich, oraz zwiększenie świadomości społecznej na temat związku między pornografią a handlem ludźmi. Jednym z proponowanych rozwiązań jest także obowiązkowa weryfikacja wieku przy korzystaniu z platform oferujących treści dla dorosłych.

Ambasador Filipin przy ONZ, Antonio Manuel Lagdameo, podkreślił, że w dyskusjach na temat handlu ludźmi zbyt mało uwagi poświęca się kwestii popytu na usługi seksualne. Zdaniem ambasadora, normalizacja postrzegania kobiet jako obiektów seksualnych, promowana m.in. przez pornografię, niezależnie od jej legalności, przyczynia się do wzrostu przemocy wobec kobiet i utrwalania kultury poniżania płci żeńskiej.

Helen Taylor, wiceprezes organizacji Exodus Cry, zajmującej się walką z biznesem seksualnym, podczas konferencji zwróciła uwagę na powiązanie między przemysłem pornograficznym a handlem ludźmi. Według niej, pornografia zwiększa popyt na usługi seksualne, co z kolei napędza handel ludźmi. Taylor, na podstawie wywiadów z byłymi klientami usług seksualnych, stwierdziła, że większość z nich miała kontakt z pornografią w dzieciństwie. Wskazała także na fakt, że wiele dzieci i nastolatków trafia na pornografię w Internecie nieintencjonalnie, przez przypadek. W związku z tym, Taylor zaapelowała do państw członkowskich ONZ o podjęcie zdecydowanych działań w celu ochrony dzieci przed pornografią online. W szczególności zaproponowała wprowadzenie obowiązkowej weryfikacji wieku przy korzystaniu z urządzeń i technologii, które umożliwiają dostęp do treści pornograficznych. „Dzieci zasługują na naszą największą ochronę” – podkreśliła Taylor i dodała: „musimy działać szybko i skutecznie, by chronić najmłodszych przed szkodliwym wpływem pornografii”.

Victoria Galy, ofiara gwałtu i aktywistka walcząca z wykorzystywaniem seksualnym, w 2019 roku złożyła zeznania przeciwko platformie Pornhub. Opowiedziała o traumatycznym doświadczeniu, kiedy to odkryła, że nagrania z momentu, gdy była wykorzystywana seksualnie, znalazły się na tej platformie. Mimo wielokrotnych próśb o usunięcie tych materiałów, Pornhub nie podjął żadnych skutecznych działań. Galy podkreśliła, że pornografia internetowa tworzy środowisko, w którym przestępcy mogą działać bezkarnie. Wyraziła głębokie rozczarowanie postawą platformy i zaapelowała o wprowadzenie przepisów prawnych, które chroniłyby ofiary przemocy seksualnej, dając im prawo do usunięcia wszelkich materiałów przedstawiających je w sposób poniżający, nawet jeśli zostały one przerobione lub sfałszowane.

Natomiast Heidi Olson, doświadczona pielęgniarka pediatryczna specjalizująca się w badaniu przypadków napaści seksualnej, zwróciła uwagę na niepokojący trend. Coraz więcej sprawców przyznaje, że inspiracją do krzywdzenia dzieci była pornografia. To alarmujące stwierdzenie wskazuje na bezpośredni związek między konsumpcją treści pornograficznych a zwiększoną skłonnością do przemocy seksualnej wobec dzieci.

Cole Allen Johnson, działacz społeczny zaangażowany w walkę o ochronę dzieci przed pornografią również podzielił się własnym doświadczeniem. Jako dziecko był narażony na treści pornograficzne, co miało głęboki wpływ na jego rozwój. Johnson przekonuje, że pornografia jest jednym z głównych czynników napędzających handel ludźmi, ponieważ kształtuje niezdrowe wzorce seksualne u mężczyzn, prowadząc do uzależnienia i wypaczonych oczekiwań.

Iain Corby, dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia Dostawców Weryfikacji Wieku, podkreślał podczas spotkania, że technologia weryfikująca wiek użytkowników Internetu jest nie tylko możliwa do wdrożenia, ale także efektywna i przyjazna dla użytkownika. Według niego, takie systemy są dokładne, niedrogie i, co najważniejsze, bezpieczne dla prywatności. Corby zaznaczył, że jedyną przeszkodą w powszechnym stosowaniu tych rozwiązań jest brak wystarczającej woli politycznej. Wyjaśnił, że nowoczesne narzędzia oparte na sztucznej inteligencji pozwalają na stosunkowo łatwą weryfikację wieku użytkownika za pomocą zwykłego selfie lub próbki głosu, bez konieczności udostępniania bardziej szczegółowych danych osobowych.

Z kolei Jay Webber, prawnik i polityk z New Jersey, poinformował o prowadzonych przez siebie działaniach legislacyjnych mających na celu wprowadzenie w tym stanie obowiązkowej weryfikacji wieku przy dostępie do treści dla dorosłych w Internecie. Dzięki temu New Jersey miałoby dołączyć do grupy 20 stanów, które już podjęły podobne kroki.

Wszystkie osoby przemawiające podkreślały pilną potrzebę podjęcia działań mających na celu ochronę dzieci przed szkodliwym wpływem pornografii. Zwróciły uwagę, że pornografia normalizuje przemoc seksualną i przyczynia się do tworzenia pokolenia, które będzie uważać takie zachowania za akceptowalne.

Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że przemysł pornograficzny odgrywa istotną rolę w napędzaniu handlu ludźmi. Jednym z kluczowych argumentów przedstawianych przez ekspertów jest to, że pornografia kształtuje nienaturalne i patologiczne preferencje seksualne. W efekcie, pornografia przyczynia się do uprzedmiotowienia kobiet, traktując je jedynie jako obiekty seksualne. Przedstawiciele branży technologicznej sami podkreślają, że technologia weryfikacji wieku może być skutecznym narzędziem w walce o bezpieczeństwo dzieci w Internecie, a jej wdrożenie jest stosunkowo proste” – wskazuje Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Instytut Ordo Iuris przygotował projekt ustawy dotyczącej ochrony dzieci przed pornografią. Więcej o inicjatywie – LINK.

Ordo Iuris dla Komisji Europejskiej: konieczne wdrożenie mechanizmów wzmacniających skuteczność ochrony dzieci w Internecie

· Komisja Europejska przygotowuje wytyczne dotyczące ochrony małoletnich w Internecie, w ramach wdrażania unijnego rozporządzenia o usługach cyfrowych.

· Wytyczne będą miały zastosowanie do wszystkich platform internetowych, w tym portali pornograficznych, z których, ze względu na nieodpowiednie lub nieistniejące narzędzia weryfikacji wieku, korzystają niepełnoletni użytkownicy.

· Instytut Ordo Iuris przygotował w tej sprawie opinię, która została przekazana Komisji Europejskiej.

· Eksperci Instytutu podkreślili, że ochrona wolności i praw człowieka wymaga znalezienia równowagi pomiędzy interesem prywatnym i publicznym oraz między zapewnieniem skuteczności służbom specjalnym a ochroną praw podstawowych.

· Autorzy opinii zaznaczyli, że konieczne jest uzupełnienie aktu o usługach cyfrowych o mechanizmy wzmacniające wykrywalność i skuteczność stosowania prawa względem nielegalnych treści.

· Instytut wskazał również, że giganci cyfrowi mają często większe niż służby państwowe, możliwości inwigilacji użytkowników i gromadzenia danych na ich temat.

Zgodnie z aktem o usługach cyfrowych (DSA), Komisja proponuje, aby w wytycznych przyjęto podejście do szkód w Internecie oparte na analizie ryzyka. Oznacza to, że platformy internetowe, które są dostępne dla małoletnich, powinny regularnie przeprowadzać ocenę skutków z punktu widzenia dzieci korzystających z serwisów. Analiza ta opiera się na typologii ryzyka „5C”, a mianowicie ryzyka dla małoletnich związanego z treściami (ang. content), zachowaniami (ang. conduct), kontaktami (ang. contacts) i konsumentami (ang. consumers), a także zagrożeniami przekrojowymi (ang. cross-cutting risks).

Wytyczne będą miały zastosowanie do wszystkich platform internetowych, w tym portali skierowanych do dorosłych (takich jak strony pornograficzne), ale z których mimo to korzystają niepełnoletni użytkownicy ze względu na nieodpowiednie lub nieistniejące narzędzia weryfikacji wieku.

Instytut Ordo Iuris podkreślił w opinii, że DSA jest aktem stanowiącym znaczący krok w stronę uporządkowania kwestii moderacji treści w przestrzeni działalności dużych platform internetowych. Może on pozytywnie przyczynić się do rozwoju obszaru wolności słowa w Internecie i ochrony dzieci. Nie posiada on jednak odpowiednich mechanizmów wzmacniających skuteczność stosowania prawa (w szczególności regulacji krajowych) co do nielegalnych treści w Internecie. W ocenie Ordo Iuris, potrzebne jest uzupełnienie treści aktu o mechanizmy wzmacniające wykrywalność i skuteczność stosowania prawa względem nielegalnych treści. Wprowadzenie mechanizmu potwierdzania autentyczności kont lub profili umożliwiłoby skuteczną walkę z nielegalnymi treściami i ochronę dzieci. Osoba zamieszczająca takie treści byłaby mniej anonimowa, co przy np. braku funkcjonowania tzw. pozwu ślepego umożliwiłoby pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności. Instytucja tzw. ślepego pozwu polega na możliwości zgłoszenia do sądu sytuacji, w której dana osoba doświadcza cyberprzemocy ze strony anonimowego konta. Wtedy sąd zażądałby od administratora portalu ujawnienia numeru IP sprawcy. Z kolei w celu uniknięcia gromadzenia danych weryfikacyjnych przez platformy internetowe, sugerowane jest zastosowanie weryfikacji za pośrednictwem podmiotów trzecich.

Zdaniem ekspertów, celem skutecznej egzekucji celów DSA wydaje się także niezbędne wskazanie jurysdykcji krajowej w sporach z platformami internetowymi, gdy pokrzywdzonym jest np. osoba małoletnia. Wzmocni to niewątpliwie kompetencje państw członkowskich, a także urealni możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności potencjalnych sprawców przestępstw na szkodę małoletnich.

Eksperci Instytutu podkreślili także, że niezależnie od kwestii związanych z potencjalnymi lub rzeczywistymi zagrożeniami dla praw i wolności obywatelskich ze strony służb, jako niezwykle istotne i aktualne jawią się zagrożenia dla tych praw ze strony gigantów cyfrowych (Big Tech), w tym platform internetowych.  Posiadają one tożsame, a w niektórych sytuacjach znacznie szersze narzędzia (np. przy zastosowaniu algorytmów sztucznej inteligencji) do nieuprawnionego wkraczania w przestrzeń prywatności obywateli, masowego gromadzenia danych oraz wykorzystywania informacji o nich w celach komercyjnych.

„Ochrona dzieci w sieci to jedno z największych wyzwań współczesnego społeczeństwa. Badania wskazują, że średni wiek otrzymania pierwszego komputera z dostępem do Internetu to zaledwie 8 lat i 10 miesięcy. Digital Services Act stanowi ukłon w kierunku ochrony małoletnich w Internecie, jednakże, jak każda regulacja, niesie ze sobą zarówno szanse, jak i niebezpieczeństwa. Nowe technologie, takie jakmetaverse czy sztuczna inteligencja, stawiają przed nami zupełnie nowe wyzwania. Musimy być gotowi na ciągłe dostosowywanie regulacji do zmieniającej się rzeczywistości cyfrowej” – podkreśla Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Instytut Ordo Iuris przygotował także projekt ustawy mającej na celu ograniczenie dostępu do pornografii przez nieletnich na terenie Polski.

Konsumpcja pornografii w wieku nastoletnim wiąże się ze zmniejszoną satysfakcją z życia w dorosłości

Wzrost popularności i dostępności pornografii to dla badaczy nowe pola do badań. Niestety, prace naukowców wciąż ujawniają rosnące problemy w rozwoju młodych ludzi, co związane jest z nadmierną konsumpcją pornografii. Najnowsze badanie wskazuje, że konsumpcja porno w wieku nastoletnim wpływa na satysfakcję z życia w dorosłości.

Rozwój internetu oraz jego inkluzywność sprawiły, że pornografia stała się nieodzownym elementem życia wielu młodych ludzi.  73% dzieci w wieku 12 lat uważa, że pornografia jest łatwo dostępna w internecie. Zaś niemal 13% dzieci w wieku 14 lat ogląda treści o charakterze seksualnym kilka razy dziennie.[1]

Mniej lub bardziej okazjonalne oglądanie pornografii za młodu często przeradza się w uzależnienie, które w ciąży na człowieku również w przyszłości. W raporcie „Ogólnopolskie Badanie Nałogów 2022” możemy przeczytać, że uzależnienie od treści pornograficznych dotyczy aż 23% wszystkich osób posiadających problemy z nałogami. Problem ten dotyka przede wszystkim mężczyzn (35 proc.).[2]

Problemy z uzależnieniem od porno realnie wpływa na funkcjonowanie człowieka. Dowodzi temu badanie opublikowane w marcu 2024 roku w czasopiśmie „Sexual Health & Compulsivity”[3], które wskazuje na korelację pomiędzy czasem ekspozycji na pornografię w wieku poniżej 16. roku życia, a satysfakcją z życia w dorosłości. Osoby, które nigdy nie oglądały pornografii lub kontakt ten miał miejsce po 16. rokiem życia nie wskazywały na tak niski poziom zadowolenia z życia. Badanie przeprowadzone na 1055 uczestnikach z Ameryki Północnej wykazało.

Z tego samego badania wynika, że zmianie ulegają również zachowania i postawy seksualne osób konsumujących porno w wieku dziecięcym i nastoletnim. Osoby, które oglądały porno przed ukończeniem 16. roku życia miały większy problem z nawiązaniem stabilnej relacji romantycznej i posiadali większą liczbę partnerów seksualnych w dorosłym wieku. Odpowiedzi respondentów wskazują, że uzależnienie od pornografii wśród tych osób również było silniejsze.

W omawianym badaniu znalazła również potwierdzenie od dawna podnoszona teza, że oglądanie pornografii, zwłaszcza w wieku dziecięcym i nastoletnim, wpływa na przemocowe i misoginistyczne postawy mężczyzn w dorosłości. Uczestnicy badania, którzy oglądali porno w młodszym wieku częściej uznawali brutalne i oparte na przymusie treści seksualne za akceptowalne.

Więcej o wpływie pornografii na postawy przemocowe i misoginistyczne wśród młodzieży można przeczytać w artykule. „Jak pornografia rodzi przemoc”.

Badań naukowych, które opisują wpływ porno na umysł człowieka pojawia się coraz więcej. Wiedza, którą gromadzimy jako społeczeństwo powinna być spożytkowana również przez państwo, które zgodnie Konstytucją RP powinno dążyć do ochrony praw dziecka, w tym ochrony przed demoralizacją.[4] Za sankcję tego przepisu należałoby rozumieć ustawowe ograniczenie dostępności do pornografii, które utrudniłoby konsumpcję porno przez dzieci i młodzież.

Przez ostatnie kilkadziesiąt lat przemysł pornograficzny cieszył się parasolem ochronnym w postaci części polityków lewicowych i liberalnych (a czasem nawet prawicowych), którzy wychodząc z pozycji wolnościowych uznawali, że każdy ma prawo oglądać co chce i jak chce. Ten stan rzeczy zaczyna jednak przechodzić do historii. Dzięki zwiększającego się zasobu wiedzy na temat konsekwencji konsumpcji porno, wiele zachodnich demokracji (Francja, Wielka Brytania, Niemcy, USA) osiąga polityczny konsensus w sprawie ograniczenia dostępu do pornografii w internecie. Należy mieć nadzieje, że również w Polsce lewica, prawica oraz liberałowie porozumieją się w tej sprawie.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Por. Dr Rafał Lange (red.), Marola Błażej, Filip Konopczyński, dr Agnieszka Ładna, Thinkstat, NASK, Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, Ogólnopolska Sieć Edukacyjna, Warszawa 2022.

[2] Za portalem Opornografii.pl, https://opornografii.pl/article/z-jakimi-nalogami-zmagaja-sie-polacy-oto-wyniki-badania (dostęp 31.07.2024)

[3] Young-Petersen, B., Willoughby, B. J., Otani, J. K., & Seedall, R. B. (2024). The Impact of Timing of Pornography Exposure on Adulthood Outcomes of Life Satisfaction, Sexual Attitudes, and Sexual Behavior. Sexual Health & Compulsivity31(2), 123–141. https://doi.org/10.1080/26929953.2024.2322745 (dostęp 31.07.2024)

[4] Art. 72 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. 1997 nr 78 poz. 48)

Przegląd rozwiązań prawnych chroniących dzieci przed pornografią na świecie

Pornografia internetowa stała się plagą szkół na całym świecie. Coraz młodsze dzieci sięgają po treści niszczące ich dziewicze umysły. W odpowiedzi na to zagrożenie coraz więcej krajów świata decyduje się na wprowadzenie obostrzeń w dostępie do pornografii w sieci.

W większości krajów świata obecnie nie istnieją żadne realne bariery przed wejściem na strony pornograficzne. Najczęściej jedyną formą weryfikacji wieku na takich stronach jest oświadczenie użytkownika o ukończeniu 18. roku życia. Ta banalnie prosta do obejścia, a wręcz fikcyjna forma weryfikacji wieku funkcjonuje również w Polsce.  Tymczasem w wielu krajach Europy Zachodniej czy w Stanach Zjednoczonych wprowadza się lub pracuje nad rozwiązaniami mającymi realnie ochronić dzieci i młodzież przed destruktywnym wpływem pornografii.

Niektóre kraje już wiele lat wcześniej całkowicie zablokowały dostęp do stron pornograficznych, uznając strony z treściami tego typu za szkodliwe społecznie i moralnie. Do krajów tych wliczyć można przede wszystkim kraje Azji, zwłaszcza niektóre kraje muzułmańskie (Syria. Katar, Turkmenistan, Turcja, Pakistan, Erytrea, Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie). Aż 30 z 49 krajów położonych w Azji zablokowało lub stara się blokować dostęp do stron pornograficznych w sieci. Istnieje również duże grono krajów, które zakazały tylko niektórych stron pornograficznych przez wyjątkowo ekstremalne treści tam przedstawiane. Do tego grona zaliczyć możemy Białoruś, Ukrainę, Niemcy, Litwę czy Rosję.[1]

Coraz częściej, zwłaszcza w demokratycznym świecie zachodnim, sięga się po rozwiązania dotyczące stricte ograniczenia dostępu do pornografii dzieciom i młodzieży. Obecnie w dziesiątkach systemów prawnych na świecie pracuje się nad różnymi rozwiązaniami mającymi na celu weryfikację wieku za pomocą danych biometrycznych, systemu bankowości czy dowodu tożsamości. W wielu miejscach już takie formy funkcjonują, co stanowi ważne wsparcie merytoryczne również dla polskiej legislacji. Warto wskazać, że obowiązek walki z powszechną dostępnością do pornografii nakłada na nas również prawo unijne.[2]

Prym w pracach nad wprowadzeniem realnej weryfikacji wieku użytkowników stron pornograficznych wiodą Stany Zjednoczone, jednak nie na poziomie federalnym, a stanowym. Obecnie prawodawstwo dotyczące weryfikacji wieku na stronach pornograficznych funkcjonuje w 11 stanach, są to: Indiana, Luizjana, Utah, Montana, Karolina Północna, Wirginia, Mississippi, Arkansas, Teksas, Alaska oraz Floryda, która dołączyła na początku marca do grona tych stanów.[3] W sumie, w ponad połowie USA wprowadzono lub podjęto prace w tej sprawie.[4]

Formy weryfikacji wieku w internecie

Za decyzją formy weryfikacji wieku idzie najczęściej specyfika społeczna, niektóre z metod są oryginalne dla krajów je wprowadzających, jest jednak kilka metod testowanych i wprowadzanych w różnych krajach, o czym warto wiedzieć.

System weryfikacji w oparciu o dane biometryczne

Biometryczna weryfikacja wieku opiera się o algorytmy sztucznej inteligencji, które na podstawie wcześniej przygotowanej bazy zdjęć szacują wiek użytkownika na podstawie jego zdjęcia. Już dziś wiele firm na świecie korzysta z weryfikacji biometrycznej, dotyczy to nie tylko stron porno, ale również branży bankowej czy maklerskiej.

Nad tą formą weryfikacji wieku użytkowników od kilku lat trwają prace w Australii. Postulat biometrycznej identyfikacji wieku podnosi się również w kanadyjskim parlamencie[5]. We wszystkich przypadkach dostarczycielem systemu weryfikacji miałyby być prywatne firmy dysponujące akredytacją państwową, która ma gwarantować brak dalszego przetwarzania danych biometrycznych użytkowników.

System weryfikacji biometrycznej został już wprowadzony w Teksasie jako funkcjonujący równolegle z weryfikacją dowodu tożsamości.[6] Teksański internauta przed wejściem na strony porno musi więc zrobić sobie zarówno selfie, jak i okazać dokument poświadczający jego tożsamość. Nad tym samym systemem trwają rozważania w stanie Nowy Jork oraz w Ohio.[7]

Identyfikacja oparta o system bankowy

Jedną z wykorzystywanych i popularnych niegdyś (głownie przez podmioty prywatne) weryfikacji jest również wykorzystanie danych z karty kredytowej. Jest to system dość prosty do oszukania, ze względu na możliwość wykorzystania przez dzieci cudzej karty kredytowej (np. rodziców) do weryfikacji wieku. Jest to także rozwiązanie niebezpieczne, gdyż podanie danych do karty kredytowej może być wykorzystane przez oszustów, którzy mogą mieć możliwość nieautoryzowanego pobrania środków z karty.

Inną, nowocześniejszą i bezpieczniejszą formą wykorzystania bankowości do weryfikacji wieku jest bankowość elektroniczna. Jej funkcjonowanie opiera się o konieczność wykonania uwierzytelnienia za pomocą logowania do bankowości elektronicznej. Jest to system, z którego korzysta większość amerykańskich stanów, które wprowadziły system weryfikacji wieku na stronach porno, np. Teksas.[8] Tę formę weryfikacji polscy internauci mogą znać z rządowej usługi login.fov.pl. Dostęp do systemów ePUAP czy E-Urząd Skarbowy możemy uzyskać m.in. właśnie poprzez uwierzytelnienie za pomocą logowania do bankowości elektronicznej.

Identyfikacja oparta o cyfrowy dokument tożsamości

Prawdopodobnie najskuteczniejszą metodą proponowaną oraz wdrażaną przez światowe legislacje, zwłaszcza amerykańskie, jest uwierzytelnienie swojego wieku przez cyfrowy dokument tożsamości, który wdrożony został już w wielu krajach zachodniej Europy, w Polsce jego odpowiednikiem jest mObywatel.

Do weryfikacji wieku na stronach pornograficznych system ten został wprowadzony pioniersko w Luizjanie[9], a docelowo funkcjonuje w każdym ze stanów USA, który wprowadził w ostatnim czasie zaawansowaną weryfikację wieku.[10]

Modele hybrydowe

Powyżej wymienione sposoby weryfikacji wieku użytkowników nie mają charakteru wyłącznego, a wiele krajów stosuje kilka form identyfikacji, w celu zagwarantowania obywatelom prywatności, jak i wygody. Bardziej zaawansowane i dbające o prywatność użytkowników metody weryfikacji wieku obecne są zwłaszcza w Europie.

Francja wdrożyła system weryfikacji oparty o wytyczne państwowej agencji ds. regulacji mediów (Arcom). Zgodnie z przepisami z 2024 roku[11] Arcom publikuje i aktualizuje standardy zawierające minimalne wymagania techniczne dotyczące weryfikacji wieku na stronach pornograficznych. Niedostosowanie się do obowiązku wprowadzenia weryfikacji wieku może skutkować nałożeniem finansowych kar administracyjnych w wysokości do 150 000 euro lub 2% światowego obrotu bez VAT za poprzedni rok obrotowy. Arcom wciąż pracuje nad wyżej wspomnianymi standardami.

Jednym z analizowanych systemów jest wykorzystanie Portalu rządowego FranceConnect. Narodowa Komisja Informatyki i Wolności pracująca nad tym systemem postuluje, aby portal został użyty jako bramka, która pozwala zweryfikować wiek bez przekazywania władzom informacji na temat tego, jakie dokładnie strony użytkownik ma zamiar odwiedzić.[12] Konto na FranceConnect posiada każdy Francuz opłacający składki społeczne i wykorzystywany jest m.in. do rozliczeń podatku dochodowego czy składania wniosków urzędowych.

Specyficzną drogą poszły Niemcy, u których konieczność weryfikacji wieku na stronach pornograficznych wprowadzono już w 2002 roku. Tam każda ze stron z treściami obscenicznymi  musi wykorzystywać system zamkniętych grup użytkowników dostępny na rynku i akredytowany przez władze publiczne. Niemiecka Komisja ds. Ochrony Mediów Młodzieżowych prowadzi rejestr systemów weryfikacji wieku, które spełniają państwowe normy. Wśród ponad setki systemów znajdziemy różne formy weryfikacji wieku, w tym oparte o dane biometryczne, dokumenty tożsamości, dane bankowe czy nawet wstępną weryfikację wieku w urzędzie pocztowym.[13] Niestety, pomimo dwóch dekad obowiązywania tego prawa, wciąż administratorzy stron pornograficznych z siedzibą poza Niemcami rzadko wdrażają niemiecką ustawę. Dopiero nowelizacja z 2021 roku dała władzom narzędzia do blokowania dostępu do stron łamiących prawo u dostawców usług internetowych.

Podobne do niemieckich rozwiązań są te proponowane również w Wielkiej Brytanii, która w 2019 roku porzuciła prace nad projektem przez potencjalne naruszenia brytyjskich, odmiennych od unijnych przepisów o ochronie danych osobowych. Pomimo tego niepowodzenia rząd nie porzucił problemu, czego efektem była skrupulatnie przygotowana ustawa o bezpieczeństwie w internecie z 2023 roku. Ten akt normatywny dał kompetencje w tej sprawie rządowej agencji Ofcom zajmującej się regulacją rynku mediów. Organ ten dopuszcza możliwość wykorzystywania danych biometrycznych, danych bankowych oraz możliwość potwierdzenia wieku przez dostawcę usług telekomunikacyjnych. Ustawa  dopuszcza również możliwość korzystania ze specjalnych platform weryfikujących wiek posiadających akredytację urzędu, tak jak w Niemczech.[14]

Egzekwowanie przepisów

To, co łączy najnowsze prawodawstwo mające na celu ograniczenie dostępu do pornografii wśród dzieci i młodzieży to nałożenie odpowiedzialności za weryfikację wieku użytkowników na dostarczycieli usług tego typu. Skuteczne mechanizmy prowadzone przez amerykańskich oraz europejskich prawodawców zawierają dwie metody egzekwowania przepisów. Po pierwsze jest to sankcja karna, obejmująca kary finansowe oraz karę pozbawienia wolności dla podmiotów niestosujących się do przepisów o ochronie najmłodszych. Drugą i istotniejszą metodą jest blokada dostępu do usług wyegzekwowana na krajowych dostawcach internetu.

Podsumowanie

Przeciwnicy obowiązku weryfikacji wieku na stronach pornograficznych podnoszą argument ograniczenia prywatności użytkowników oraz niebezpieczeństwa wycieku ich danych. Jak dotąd brak jednak jakichkolwiek naruszeń z zakresu danych osobowych z systemów weryfikacyjnych.

Nad rozwiązaniami weryfikującymi wiek internautów na stronach z treściami obscenicznymi pracuje się lub debatuje m.in. w Holandii, Włoszech, Hiszpanii czy Izraelu. Biorąc pod uwagę, że przepisy chroniące nieletnich zostały wprowadzone nie tylko w Stanach Zjednoczonych, a również w krajach UE, polscy prawodawcy mogą  być spokojni o brak ewentualnych kolizji z unijnymi przepisami o ochronie danych osobowych.

Świat idzie do przodu i dostosowuje się do problemów związanych z rozwojem technologii. Czas, aby również Polska w trosce o rozwój psychoseksualny najmłodszych wprowadziła przepisy, które pozwolą nam zawalczyć z narkotykiem pornografii.

Piotr Zduńczyk

Specjalista ds. Kampanii Społecznych Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris


[1] Internet Censorship 2024: A Map of Internet Censorship and Restrictions, https://www.comparitech.com/blog/vpn-privacy/internet-censorship-map/ (dostęp 8.06.2024).

[2] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/13/UE z dnia 10 marca 2010 r. w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich dotyczących świadczenia audiowizualnych usług medialnych, art.12, https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex%3A32010L0013 (dostęp 8.06.2024)

[3] Daily Citizen, https://dailycitizen.focusonthefamily.com/pornography-age-verification-laws-what-they-are-and-which-states-have-them/ (dostęp 8.06.2024).

[4] The Associated Press https://apnews.com/article/internet-pornography-age-verification-states-2ad9939bb95ccc15126419b38067be94 (dostęp 8.06.2024).

[5] Mobile ID World, https://mobileidworld.com/canadas-opposition-want-age-gating-for-porn-but-without-digital-id/ (dostęp 8.06.2024)

[6] An Act relating to restricting access to sexual material harmful to minors on an Internet website. Texas H.B. 1181, https://legiscan.com/TX/bill/HB1181/2023 (dostęp 8.06.2024)

[7] Biometric Update, https://www.biometricupdate.com/202310/new-york-and-ohio-introduce-legislation-requiring-online-age-assurance (8.06.2024)

[8] An Act relating to restricting access to sexual material harmful to minors on an Internet website. Texas H.B. 1181, https://legiscan.com/TX/bill/HB1181/2023 (dostęp 8.06.2024)

[9] CNET, https://www.cnet.com/culture/louisiana-residents-now-need-a-government-id-to-visit-porn-sites/ (dostęp 8.06.2024)

[10] 19-th News, https://19thnews.org/2024/01/states-age-verification-adult-content-online/ (dostęp 8.06.2024)

[11] Francuska ustawa nr 2024-449 z dnia 21 maja 2024 r. mająca na celu zabezpieczenie i regulację przestrzeni cyfrowej,https://www.legifrance.gouv.fr/jorf/id/JORFTEXT000049563368 (dostęp 22.06.2024)

[12] El Pais https://english.elpais.com/technology/2024-05-07/how-age-verification-to-access-porn-works-in-france-they-wont-know-anything-about-you-other-than-that-youre-an-adult.html# (dostęp 8.06.2024)

[13] Kommision fur Jugendmedienschutz, https://www.kjm-online.de/themen/technischer-jugendmedienschutz/ (dostęp 8.06.2024)

[14] Wytyczne Ofcom, www.ofcom.org.uk/__data/assets/pdf_file/0018/272601/guidance-part-5-annexe-2.pdf (dostęp 8.06.2024)

Teksas skutecznie ograniczył dostęp małoletnich do pornografii. Jak to osiągnięto?

Kapitol Stanu Teksas w Austin

Porno-korporacje próbowały na drodze sądowej obalić teksańską ustawę chroniącą najmłodszych przed treściami pornograficznymi. Sądy są jednak zgodne, że Teksas ma prawo wymagać od serwisów porno wdrożenia mechanizmów weryfikacji wieku.

Teksas to jeden z wielu  stanów, które przyjęły ustawy polegające na wprowadzeniu weryfikacji wieku użytkownika stron „dla dorosłych”, a przez to chroniące najmłodszych przed negatywnym wpływem pornografii na ich rozwój. Amerykańskie ustawodawstwo w tej materii jest bardzo młode, gdyż pierwszy tego typu akt prawny pojawił się dopiero w 2022 roku. Problem powszechności pornografii oraz jej negatywnych konsekwencji dla jednostek oraz społeczeństwa jest coraz bardziej dostrzegalny przez amerykańskich polityków. Prace legislacyjne nad podobnymi aktami trwają w ponad połowie stanów.[1]

Obecnie prawodawstwo dotyczące weryfikacji wieku na stronach pornograficznych funkcjonuje w 10 stanach, są to: Indiana, Luizjana, Utah, Montana, Karolina Północna, Wirginia, Mississippi, Arkansas, Teksas oraz Floryda, która na początku marca do grona tych stanów.[2] W niezwykle spolaryzowanych politycznie Stanach Zjednoczonych wszystkie ustawy przyjmowane są ze wsparciem zarówno Republikanów, jak i Demokratów. W sierpniu 2023 roku. Politico określiło szerzące się po Ameryce przepisy dotyczące weryfikacji wieku na stronach porno jako „być może najbardziej ponadpartyjną inicjatywę polityczną w kraju”.[3]

Jak dokładnie działa teksańska walka z dostępem do pornografii wśród dzieci?

Kapitol Stanu Teksas w Austin

Teksańska ustawa w sprawie ograniczania dostępu do materiałów o charakterze seksualnym szkodliwych dla nieletnich w serwisach internetowych (HB 1181)[4] uchwalona została 12 czerwca 2023 roku, a jej przepisy weszły w życie 1 września 2023 roku, choć przez batalię sądową pomiędzy władzami stanowymi a branżą porno realne funkcjonowanie przepisów zostało opóźnione. Ustawa wprowadziła zmiany w teksańskim kodeksie cywilnym, nakładając obowiązek na podmioty komercyjne, które w co najmniej 1/3 swej treści publikują lub rozpowszechniają materiały o charakterze seksualnym szkodliwe dla nieletnich. Obowiązek ten dotyczy wprowadzenia rozsądnych metod weryfikacji wieku na stronie internetowej. Za osoby nieletnie uznaje się w Teksasie młodzież poniżej 18. roku życia.

Zgodnie z teksańską ustawą  katalog materiałów uznawanych za materiały o charakterze seksualnym szkodliwe dla nieletnich jest bardzo szeroki, w skrócie można stwierdzić, że za treści tego typu uznaje się:

  1. materiały, które analizując w całości w odniesieniu do nieletnich, przeciętny człowiek stosujący „współczesne standardy wspólnotowe” uznałby za odwołujące się do lubieżnych zainteresowań,
  2. materiały, które w nieodpowiedni wobec nieletnich sposób przedstawiają:
    • intymne części ciała,
    • dotykanie intymnych części ciała,
    • akty seksualne, w tym stosunek płciowy, masturbację, sodomię, zoofilię, seks oralny, biczowanie, czynności wydalnicze oraz ekshibicjonizm.

Zaś za rozsądne metody weryfikacji wieku uważa się zapewnienie identyfikacji wieku użytkownika w jednej z dwóch form:

  1. zapewnienie „identyfikacji cyfrowej”, tj. przechowywanie informacji w sieci cyfrowej, do której może uzyskać dostęp podmiot komercyjny w celu weryfikacji tożsamości danej osoby, (weryfikacja biometryczna w oparciu np. o selfie użytkownika),
  2. zapewnienie weryfikacji wieku za pomocą dowodu tożsamości lub komercyjnego systemu transakcyjnego (bankowość elektroniczna).

Ustawa HB 1181 zobowiązuje również podmioty udostępniające treści pornograficzne w sieci do zapewnienia użytkownikom prywatności podczas oraz po dokonaniu weryfikacji wieku. Żadne informacje dotyczące tożsamości osób odwiedzających strony porno nie mogą być magazynowane, ani nie mogą się one wydostać na zewnątrz.

Przy weryfikacji biometrycznej rodzi się pytanie, czy dysponujemy odpowiednimi narzędziami mogącymi poprawnie określić wiek osoby chcącej wejść na stronę pornograficzną. Rozwój algorytmów sztucznej inteligencji jest jednak bardzo szybki. Firma Yoti opracowała technologię umożliwiającą biometryczną weryfikację wieku z marginesem błędu wynoszącym 1,4 roku dla osób w wieku od 13 do 17 lat.[5] Możliwości więc jak najbardziej są.

Na gruncie teksańskiego prawa cywilnego podmioty komercyjne, które złamią prawo, muszą liczyć się z karami pieniężnymi w wysokości 10 tys. dolarów za każdy dzień naruszenia. Natomiast, jeśli jakieś dziecko dostanie się na stronę porno z powodu błędnego funkcjonowania systemu weryfikacji wieku, właściciel strony będzie mógł otrzymać karę w wysokości nawet 250 tys. dolarów.

Pornoserwisy vs Teksas

Proponowana przez prawodawcę forma weryfikacji wieku wywołała burzę w branży porno. Zabezpieczenie młodzieży przed porno wiąże się bowiem dodatkowymi kosztami związanymi z zapewnieniem bezpiecznego oprogramowania weryfikacyjnego. Ze względu na swój interes ekonomiczny przedstawiciele branży porno wyszli z powództwem[6] przeciwko Prokuratorowi Generalnemu stanu Teksas twierdząc, że ustawa narusza prawo federalne. Sąd pierwszej instancji uznał nawet, że przepisy te naruszają 1. poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych[7], która zakazuje uchwalania prawa ograniczającego wolność słowa. Interpretacja sądu pierwszej instancji sprawiła, że wejście w życie nowego prawa zostało wstrzymane. Orzeczenie to zostało wzruszone przez sąd drugiej instancji, który powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 1968 roku[8], kiedy uznano, że marketing materiałów szkodliwych dla dzieci może podlegać regulacjom. W orzeczeniu[9] Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Piątego Okręgu uznał, że wymóg weryfikacji wieku spełnia przesłanki racjonalnie uzasadnionego interesu rządu w ograniczaniu dostępu nieletnich do pornografii. Sąd wskazał także, że kary przewidziane przez ustawę  HB 1181 za przechowywanie informacji umożliwiających identyfikację są bardziej dotkliwe, niż przewidują to odrębne przepisy dotyczące naruszenia prywatności. Fakt ten w opinii sądu stanowi zachętę dla przedsiębiorstw pornograficznych do ochrony prywatności swoich użytkowników.

Mieszkańcom stanów objętych blokadą wyświetla się film, na którym aktorka porno próbuje wyjaśnić stanowisko portalu Pornhub

Restrykcyjne prawo skłoniło największy serwis pornograficzny na świecie (Pornhub) do zablokowania dostępu do swoich stron w siedmiu stanach (Teksas, Utah, Arkansas, Wirginia, Montana, Karolina Północna).[10] Nie wiadomo, czy to forma nacisku Pornhuba przeciwko nowym obowiązkom, które władze stanowe nałożyły na branżę porno, czy kalkulacja ekonomiczna związana z ryzykiem nałożenia kar finansowych na właścicieli serwisu w związku z naruszeniami.

Protestom branży porno towarzyszy duża akcja propagandowa, w której pornobiznes powołuje się na potrzebę ochrony prywatności użytkowników oraz wolność słowa, która ich zdaniem obejmuje również nieograniczony dostęp internautów (również tych najmłodszych) do treści pornograficznych. Warto jednak wskazać, że sam fakt wycofania się porno-molocha z rynku obejmującego 50 mln ludzi (z czego połowa to mieszkańcy samego Teksasu) pokazuje, że skuteczna walka z powszechnym dostępem do pornografii jest możliwa.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] The Associated Press, Kansas moves to join Texas and other states in requiring porn sites to verify people’s ages https://apnews.com/article/internet-pornography-age-verification-states-2ad9939bb95ccc15126419b38067be94 (dostęp: 09.04.2024)

[2] Daily Citizen https://dailycitizen.focusonthefamily.com/pornography-age-verification-laws-what-they-are-and-which-states-have-them/ (dostęp: 9.04.2024)

[3] Politico https://www.politico.com/news/magazine/2023/08/08/age-law-online-porn-00110148 (dostęp 9.04.2024)

[4] An Act                 relating to restricting access to sexual material harmful to minors on an Internet website. Texas H.B. 1181, https://legiscan.com/TX/bill/HB1181/2023 (dostęp: 09.04.2024)

[5] Biometric Update, Yoti improves accuracy and skin tone balance for age estimation. https://www.biometricupdate.com/202304/yoti-improves-accuracy-and-skin-tone-balance-for-age-estimation (dostęp: 09.03.2024)

[6] Free Speech Coalition, Inc. i et al. v, Colmenero No. 1:2023cv00917 – Document 36 (W.D. Tex. 2023) https://law.justia.com/cases/federal/district-courts/texas/txwdce/1:2023cv00917/1172751222/36/ (dostęp 9.04.2024)

[7] U.S. Constitution. Amendement 1.

[8] Ginsberg v. New York, 390 U.S. 629 (1968). https://supreme.justia.com/cases/federal/us/390/629/ (dostęp 9.04.2024)

[9] Free Speech Coalition v. Paxton, No. 23-50627 (5th Cir. 2024) https://law.justia.com/cases/federal/appellate-courts/ca5/23-50627/23-50627-2024-03-07.html

[10] Pornhub https://www.pornhub.com/blog/age-verification-in-the-news (dostęp 09.04.2024)

Porno zabija miłość

To, co wiele osób postrzega jako niewinną zabawę, czy nawet materiał wspomagający życie intymne pary młodych ludzi, w rzeczywistości pogarsza między nimi intymną relację. Badania naukowe nie pozostawiają złudzeń: porno zabija miłość.

Filmy pornograficzne to rodzaj intymnego fast-foodu. Burger z sieciówki tylko zapycha na chwilę, aby po niedługim czasie znów poczuć głód. Zarazem nie łączą się z nim znaczące wartości odżywcze, a jedynie konserwanty, stabilizatory czy inne polepszacze żywności typu fast-food. Podobnie jest z porno, które dostarcza odbiorcy krótkotrwałej satysfakcji, nie zaspokajając potrzeby kontaktu intymnego z drugim człowiekiem. W naszym umyśle pozostają jednak negatywne konsekwencje konsumpcji porno, które jak wynika z badań, wpływają na funkcjonowanie mózgu.

Zobacz też: Pornografia – narkotyk XXI-wieku

Niestety, wpływ pornografii na nasze życie może być zdecydowanie bardziej doniosły, niż burger z sieciówki. Jedną z największych wad pornografii jest jej wpływ na życie intymne oraz relacje miłosne jej konsumentów. Szereg badań wskazuje, że pornografia pogarsza z czasem jakość pożycia osób będących ze sobą w związku. Negatywny wpływ porno na relacje wpływa zarówno na pary pozostające w związku małżeńskim, jak i na konkubinaty.[1] W innym, długoterminowym badaniu udowodniono, że osoby pozostające w związku małżeńskim, które oglądały  częściej pornografię, odnotowały znacznie niższy poziom jakości małżeństwa po 6 latach trwania badania, niż osoby nieoglądających filmów porno.[2]

Jak pornografia wpływa na jakość związku?

Pogorszona przez pornografię relacja międzyludzka nie polega tylko na ocenie ogólnej związku, ale niesie ze sobą konkretne problemy, zarówno w sypialni, jak i w przyjacielskiej relacji partnerskiej. Osoby oglądające pornografię są mniej usatysfakcjonowani pożyciem seksualnym, jak i częściej zdradzają swoich partnerów.[3] Co więcej, wskutek erozji relacji osoba, która została zdradzona, prędzej jest w stanie zaakceptować to zachowanie, jeśli często ogląda filmy porno.[4]

Mawia się, że dobry mąż jest przyjacielem dla swojej żony. Przyjaźń tę również osłabia pornografia. Konsumenci pornografii przejawiają mniejsze zaufanie do swoich partnerów oraz deklarują gorszą jakość komunikacji w związku. Najgorszym, co może spotkać rodzinę, jest rozwód. Częste sięganie po pornografię wśród badanych amerykańskich małżonków oznaczało wyższe prawdopodobieństwo rozwodu, co udowodniono w jednym z amerykańskich badań. Trend ten był szczególnie silny wśród osób młodszych mniej religijnych oraz przede wszystkim tych, które początkowo zgłaszały większe poczucie szczęścia małżeńskiego.[5]

Dysfunkcje seksualne niszczą pożycie młodych ludzi

Regularne oglądanie pornografii znieczula człowieka na bodźce erotyczne, redukując libido zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Ponadto konsumpcja pornografii wpływa na preferencje seksualne człowieka. Użytkownik internetu ma dostęp do milionów najbardziej ekstremalnych i wymyślnych treści pornograficznych, jakie może sobie wyobrazić. To wciąga i modyfikuje warunki, w których konsument porno osiąga stan podniecenia. Partner często nie jest w stanie sprostać wymyślnym, często fizycznie niemożliwym oczekiwaniom osoby oglądającej pornografię. [6]

Młodych ludzi na swój sposób oszukano twierdzeniem, że pornografia może czegokolwiek nauczyć w sprawach seksualnych. Poza nierealistycznym i uwłaczającym kobietom podejściem do budowy relacji seksualnych, pornografia wpływa również na rozwój dysfunkcji seksualnych, takich jak zaburzenia erekcji. To coraz częstsza przypadłość młodych mężczyzn, którzy przed wejściem w poważny związek czerpali „wiedzę” na temat seksu z filmów pornograficznych.

Martwię się – martwię się wpływem porno na mężczyzn i kobiety. Wielu mężczyzn, którzy dorastają, oglądając pornografię internetową, uczy się swojej seksualności i jak się tam pobudzić w sposób nieimitujący prawdziwego seksu. To, co odkryło porno, działa na mózg. To maksymalny bodziec.

Dr Abraham Morgentaler, Harvard Medical School

Pornografia przypomina w pewnym sensie ruchome piaski. Im dłużej człowiek w nich się szamocze, tym głębiej w nie wchodzi i tym trudniej się z nich wydostać. Podobnie pornografia utrudnia budowę i pielęgnację relacji romantycznej. Na domiar złego porno z czasem minimalizuje szanse ludzi na normalne zdrowe życie intymne.

Musimy jasno wskazać, że pornografia nie jest czymś naturalnym. To wykreowany przez człowieka produkt miłosno-podobny, który nie jest potrzebny do rozwoju zdrowego i zaangażowanego związku kobiety i mężczyzny.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Perry S. L. (2020). Pornography and Relationship Quality: Establishing the Dominant Pattern by Examining Pornography Use and 31 Measures of Relationship Quality in 30 National Surveys. Archives of sexual behavior, 49(4), 1199–1213. https://doi.org/10.1007/s10508-019-01616-7 (dostęp 9.04.2024)

[2] Perry, S. (2017). Does Viewing Pornography Reduce Marital Quality Over Time? Evidence From Longitudinal Data. Archives Of Sexual Behavior, 46(2), 549-559. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27388511/ (dostęp 9.04.2024)

[3] Maddox, A. M., Rhoades, G. K., & Markman, H. J. (2011). Viewing sexually-explicit materials alone or together: associations with relationship quality. Archives of sexual behavior, 40(2), 441–448. https://doi.org/10.1007/s10508-009-9585-4 (dostęp: 9.04.2024)

[4] Rasmussen, K. (2016). A Historical and Empirical Review of Pornography and Romantic Relationships: Implications for Family Researchers. Journal of Family Theory & Review, 8(2), 173-191. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/jftr.12141 (dostęp: 9.04.2024)

[5] Perry, S. L., & Schleifer, C. (2018). Till porn do us part? A longitudinal examination of pornography use and divorce. 55(3), 284-296. https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00224499.2017.1317709 (dostęp: 9.04.2024)

[6] Hilton D. L., Jr (2013). Pornography addiction – a supranormal stimulus considered in the context of neuroplasticity. Socioaffective neuroscience & psychology, 3, 20767. https://doi.org/10.3402/snp.v3i0.20767 (dostęp: 9.04.2024)

Bőthe, B., Tóth-Király, I., Griffiths, M. D., Potenza, M. N., Orosz, G., & Demetrovics, Z. (2021). Are sexual functioning problems associated with frequent pornography use and/or problematic pornography use? Results from a large community survey including males and females. Addictive Behaviors, 112, 106603. https://doi.org/10.1016/j.addbeh.2020.106603 (dostęp: 9.04.2024)

Magazyny porno i gwałciciele. Co ich łączy?

To, co łączy zuchwałych oprawców, sprawców zgwałceń z magazynami „niewinnej” pornografii to przede wszystkim narracja. W obu przypadkach mamy do czynienia z odczłowieczeniem, wyzyskiem i dominacją nad kobietami.

Brytyjscy psychologowie z Middlesex University oraz University of Surrey[1] przeprowadzili w 2012 roku badanie mające na celu zbadanie konotacji między cytatami gwałcicieli oraz magazynów pornograficznych na temat kobiet. Uczestnicy badani otrzymywali cytat i mieli odgadnąć, kto mógł być jego autorem. Większość osób biorących udział w badaniu nie była w stanie poprawnie określić autora danej wypowiedzi, gdyż charakteryzowały się one zbliżonym poziomem. Zbliżonym, gdyż nie tym samym. Jak się okazało, większość respondentów określiła za bardziej obraźliwe cytaty z czasopism, a nie prawdziwe wypowiedzi skazanych za przestępstwa seksualne mężczyzn.

Z badania wynika, że uczestnicy eksperymentu oznaczali cytaty w sposób losowy, nie mogąc jasno wskazać wypowiedzi, których autorami byli gwałciciele. Konkluzja jest przerażająca: narracja przestępców i legalnego biznesu pornograficznego jest tożsama.

Przetestuj się sam

Może i Ty drogi czytelniku weźmiesz udział w takim eksperymencie? Poniżej znajduje się 5 cytatów. Rozpoznasz, które pochodzą z ust gwałciciela, a które z pism „dla dorosłych”, dostępnych w każdym kiosku?

Uwaga: Poniżej znajdują się obraźliwe i wulgarne sformułowania.

  1. Dziewczyna może lubić seks analny, ponieważ sprawia, że czuje się niegrzeczna i lubi czuć się jak zboczona dziwka.
  2. W pewien sposób możesz poznać, czy dziewczyna ma ochotę na seks. Świadczy o tym sposób, w jaki się ubierają czy obnoszą.
  3. Nie chcesz zostać przyłapany na gorącym uczynku… Idź i wytłucz ją na ławce w parku. To była moja sztuczka.
  4. Możesz spróbować wszelkiego rodzaju upokarzających zachowań, aby pomóc spełnić jej brudną fantazję.
  5. Dziewczyny uwielbiają być wiązane… daje im to szanse bycia bezbronną ofiarą.

Z  powyższych zdań tylko jedno – nr 2 – pochodzi z ust gwałciciela. Reszta sformułowań pochodzi z porno magazynów.

Magazyny porno wychowują gwałcicieli?

Ten sam wulgarny i obraźliwy język oraz te same uprzedmiotawiające stwierdzenia są tylko jednym z elementów podobieństw pomiędzy autorami pornografii, a gwałcicielami kryminalnymi. Większy niepokój budzi jednak fałszywe twierdzenie, że kobiety chcą być poniżane, czy wręcz gwałcone. Częstym motywem w porno jest początkowa niechęć do seksu z oprawcą, która później ma zamieniać się w satysfakcje czerpaną ze stosunku. To wizja absurdalna  i oderwana od rzeczywistości. Jednak odbiorcy magazynów „dla dorosłych” oraz filmów porno konsumują treści z takim właśnie przekazem.

Autorka wyżej wskazanego badania, dr Miranda Horvath stwierdza:

Gwałciciele próbują usprawiedliwiać swoje działania, sugerując, że kobiety zwodzą mężczyzn lub pragną seksu, nawet jeśli mówią, że nie. Coś jest nie tak, jeśli ludzie uważają, że język używany w magazynach erotycznych mógł pochodzić od skazanego gwałciciela.

Choć era kolorowych gazetek z nagimi kobietami jest raczej przeszłością, to nie znaczy, że problem zniknął. Jest wręcz poważniejszy, gdyż treści, o których można było przeczytać w magazynach pornograficznych dziś, można usłyszeć w filmach na powszechnie dostępnych stronach. Dostęp do nich jest darmowy i nieograniczony. Wystarczy wpisać na telefonie odpowiednią stronę i wejść. Nikt nawet nie skontroluje wieku odbiorcy. Stąd rosnąca popularność pornografii wśród najmłodszych, którzy chłoną negatywne wzorce.

Przemoc i agresja jako wzorce dla najmłodszych

Badanie grupy 7430 najpopularniejszych filmów z mainstreamowych serwisów porno wykazało, że agresja fizyczna wobec kobiet obecna była w 44,3% (Pornhub) oraz 33,9% (Xvideos) scen[2]. Kultura gwałtu obecna w tych produkcjach nie jest więc rzadkim zjawiskiem charakteryzującym niszowe porno obecne w sieci. To motyw przewodni prawie połowy treści pornograficznych dostępnych w Internecie.

stock.adobe.com

Polscy badacze udowodnili, że konsumenci filmów porno są bardziej skłonni  do uprzedmiotowienia innych kobiet i częściej proponują kobietom niechciane przez nie oferty seksualne.[3] W innym badani u wykazano również wpływ pornografii na postrzeganie kobiet przez mężczyzn przez pryzmat ich seksualności. Badanie ankietowe przeprowadzone na 320 mężczyznach wykazało, że konsumpcja filmów porno jest powiązana z dehumanizacją mechaniczną (agresywne postawy wobec kobiet) oraz zwierzęcą (agresywne zachowania wobec kobiet).[4]

Postawy mężczyzn konsumujących pornografię do kobiet  skutkują nie tylko formą męskiego szowinizmu i dyskryminacji kobiet, ale wprost prowadzą do aktów przemocy seksualnej. Problem ten dotyczy zwłaszcza nastolatków oraz młodych dorosłych.[5]

Badań udowadniający negatywny wpływ pornografii na postawy mężczyzn wobec kobiet jest mnóstwo. W wielu krajach świata sprawę negatywnego wpływu porno na ludzki umysł traktuje się bardzo poważnie, co skutkuje podejmowaniem działań przeciwdziałających dalszej popularyzacji pornografii. Brak jednak poważnej debaty publicznej na ten temat w Polsce. Cały czas traktuje się temat filmów i magazynów  „dla dorosłych” jako co najwyżej powód do żartów. W rzeczywistości po treści tego typu coraz częściej sięgają dzieci, a problem ten jest bagatelizowany.

Potrzebujemy realnej debaty w naszym kraju na temat problemu powszechnego dostępu do pornografii. Chodzi tutaj o zdrowie, bezpieczeństwo oraz kondycję społeczeństwa.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Horvath M., Hegarty P., Tyler S.,  Mansfield S. (2012). “Lights on at the end of the party”: Are lads’ mags mainstreaming dangerous sexism? British Journal of Psychology, 103(4), 454-471. https://doi.org/10.1111/j.2044-8295.2011.02086.x (dostęp 25.03.2024)

[2] Fritz N., Malic V., Paul B., Zhou Y. (2020). A descriptive analysis of the types, targets, and relative frequency of aggression in mainstream pornography. Archives of Sexual Behavior, 49(8), 3041-3053. https://link.springer.com/article/10.1007/s10508-020-01773-0 (dostęp 25.03.2024)

[3] Mikorski, R., & Szymanski, D. M. (2017). Masculine norms, peer group, pornography, facebook, and men’s sexual objectification of women. Psychology of Men & Masculinity, 18(4), 257-267. https://psycnet.apa.org/record/2016-32271-001 (dostęp: 25.03.2024)

[4] Zhou, Y., Liu, T., Yan, Y., & Paul, B. (2021). Pornography use, two forms of dehumanization, and sexual aggression: Attitudes vs. behaviors. Null, 1-20. https://doi.org/10.1080/0092623X.2021.1923598 (dostęp: 25.03.2024)

[5] Rostad, W. L., Gittins-Stone, D., Huntington, C., Rizzo, C. J., Pearlman, D., & Orchowski, L. (2019). The association between exposure to violent pornography and teen dating violence in grade 10 high school students. Archives of Sexual Behavior, 48(7), 2137-2147. https://link.springer.com/article/10.1007/s10508-019-1435-4 (dostęp: 25.03.2024)

Uzależnienie od pornografii utrudnia walkę ze stresem

Uzależnienie od pornografii utrudnia radzenie sobie z sytuacjami stresowymi. Kompulsywne oglądanie porno paraliżuje nasze możliwości radzenia sobie ze stresem oraz sytuacjami będącymi jego źródłem.

Stres towarzyszy człowiekowi na każdym etapie życia. To mechanizm występujący u ludzi w sytuacji zagrożenia, a także trudności czy niemożności realizacji istotnych dla nas celów. To istotny element nauki oraz motywacji potrzebny do przezwyciężenia stojących przed nami wyzwań. Stresują się uczniowie przed egzaminem, sportowcy przed zawodami i pracownicy przed deadline’m ważnego projektu. O ile w sytuacjach czysto życiowych stres ma wręcz pozytywny wpływ na człowieka oraz jego działania, to problem ze stresem rodzi się, kiedy przekracza on indywidualne możliwości adaptacyjne jednostki lub kiedy stres ten jest zbyt długotrwały.

Życie w ciągłym lęku przed rzeczami, na które nie mamy wyraźnego wpływu działa destrukcyjnie na nasz organizm. Długotrwały stres przyczynia się do rozwoju zaburzeń psychicznych, takich jak nerwice, depresja, zespół stresu pourazowego czy zaburzenia osobowości. Na taki długotrwały i przerastający nas stres możemy się wystawić przez złą organizację w miejscu pracy, odkładanie spraw na później lub branie na siebie zbyt dużej liczby obowiązków.

Stres może również wiązać się z uzależnieniem.  Obie te rzeczy często są silnie skoligacone, gdyś zarówno w odpowiedzi na stres możemy sięgać po uzależniające substancje i zachowania, jak i z powodu uzależnienia możemy narazić się na stres. Wypaczony zostaje ewolucyjny cel stresu, jakim jest zmuszenie człowieka do właściwej reakcji na wyzwania życiowe. Tymczasem stres może prowadzić do uzależnienia, w którym próba odstawienia nałogu wiąże się ze zwiększoną intensywnością odczuwania stresu. Tworzy to niezdrowy cykl, w którym wszystkie drogi wydają się prowadzić do tego samego zachowania lub substancji uzależniającej.[1]

U osób uzależnionych stres, zamiast stymulować człowieka do podjęcia kroków mających na celu przezwyciężenie napotkanego problemu, po prostu napędza uzależnienie.

Pornostres

Każdy z nas zna kogoś, kto w sytuacji stresowej „musi zapalić”. A co z osobami uzależnionymi behawioralnie od pornografii?

Tak, jak stres zwiększa liczbę wypalanych papierosów u palacza, tak u osób nadmiernie konsumujących pornografię dochodzi do kompulsywnego sięgania po treści tego typu. Wiele badań wskazuje, jak sytuacje stresowe wpływają na uzależnienie od pornografii, oraz jak bardzo może to połączenie paraliżować prace ludzkiego umysłu.

Organizm człowieka w reakcji na sytuacje stresowe wzmaga produkcję kortyzolu, sterydu naturalnie występującego w organizmie. Badacze odkryli, że u osób uzależnionych od pornografii poziom kortyzolu jest dużo wyższy, zarówno w sytuacjach stresowych, jak i poza nimi.[2] Celem tego hormonu jest wspomaganie organizmu w walce ze stresem. Jednak nadmierny poziom kortyzolu utrzymywany w krwi przez dłuższy czas wiąże się z otyłością, wahaniami nastroju, bezsennością, depresja czy insulinoopornością.

Osoby uzależnione od pornografii oraz borykające się z nadmiernym stresem używają porno jako  formy ucieczki od swoich trudności. Działa to jednak podobnie jak wcześniej wspomniany papieros. Za swoje zachowanie organizm zostaje nagrodzony dawką dopaminy, Po kilku chwilach jednak stres wraca, a u uzależnionego znów kolejny film porno jawi się jako możliwość ucieczki od problemu. Tak napędza się cykl stresowy, który nie pomaga w walce ze stresem, a jedynie wzmaga nałóg.[3]

Alternatywa

Z kompulsywnego oglądania pornografii można wyjść jak z każdego innego nałogu. Badania potwierdzają, że negatywne skutki oglądania porno można odwrócić, jednak wiąże się to z długim czasem odpoczynku od destruktywnych treści.[4]

Aby wyrwać się z niezdrowego cyklu uzależnienia wywołanego stresem, należy wyjść ze swojej (fałszywej) strefy komfortu. Należy znaleźć inne ścieżki radzenia sobie ze stresem, takie jak wysiłek fizyczny, wyższa higiena snu, większe zaangażowanie w hobby, dodatkowy czas spędzony na rozmowach ze znajomymi i rodziną.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Koob F. (2013). Addiction is a Reward Deficit and Stress Surfeit Disorder. Frontiers in psychiatry, 4, 72. https://doi.org/10.3389/fpsyt.2013.00072 (Dostęp 2.03.2024)

[2] Chatzittofis, A., Arver, S., Öberg, K., Hallberg, J., Nordström, P., Jokinen, J. (2016). HPA axis dysregulation in men with hypersexual disorder. Psychoneuroendocrinology, 63, 247–253. https://doi.org/10.1016/j.psyneuen.2015.10.002 (dostęp 2.03.2024)

[3] Bőthe B., Tóth-Király I., Bella N., Potenza M. N., Demetrovics Z., & Orosz, G. (2021). Why do people watch pornography? The motivational basis of pornography use. Psychology of addictive behaviors : journal of the Society of Psychologists in Addictive Behaviors35(2), 172–186. https://doi.org/10.1037/adb0000603 (dostęp 2.03.2024)

[4] Young S. (2013). Treatment outcomes using CBT-IA with Internet-addicted patients. Journal of behavioral addictions, 2(4), 209–215. https://doi.org/10.1556/JBA.2.2013.4.3 (dostęp 2.03.2024)

Pornografia wychowuje dzieci na przemocowców i ich ofiary

Rewolucja internetowa sprawiła, że dzieci i młodzież konsumują olbrzymie ilości powszechnie dostępnej pornografii. W ten sposób wychowują się przyszli przemocowcy, oraz ofiary uznające przemoc domową za normalną.

Wielu ludzi myśląc o kontakcie dziecka z pornografiąm w głowie wciąż ma obraz wścibskiego chłopca, który przypadkiem odkrył pisma „dla dorosłych” po starszym bracie lub ojcu. Są nawet przypadki rodziców, którzy sami wychodzą z inicjatywą pokazania kolorowych gazetek dzieciom. To bardzo nieodpowiedzialne i dowodzi temu, że rodzice często nie zdają sobie sprawy z problemu, oraz z możliwości nowych technologii.

W rzeczywistości dzieci masowo oglądają brutalną pornografię w sieci.

Każdy dorosły człowiek, zwłaszcza rodzic musi przyswoić sobie ten fakt, aby świadomie przeciwdziałać negatywnemu wpływowi porno na dziecięcy umysł. Nie mówimy tutaj o oglądaniu erotyków czy aktów, a najgorszym ścieku w światowym internecie.

Jakie są konsekwencje?

Dzieci uczą się życia na podstawie obserwacji i doświadczeń. Czerpią od rodziców, otoczenia i szkoły wzorce zarówno pozytywne, jak i negatywne. Wspólne aktywności sportowe wspomagają ten kierunek wychowania u dzieci. Wie to każdy rodzic.

Podobny wpływ ma wszystko to, co dziecko zobaczy w sieci. Nastolatkowie mają często swoich idoli w postaci gwiazd sportu, popkultury czy influencerów, chcą być do nich podobni, a przynajmniej traktują ich działania za normalne. Niestety podobnie to działa w świecie porno.

Młodzi oglądający pornografię przyjmują obraz seksu tam przedstawiony za naturalny, wyjściowy i poprawny. Traktują filmy porno wręcz jako materiał edukacyjny.[1]

A jaki obraz relacji damsko-męskich widzimy w mainstreamowym porno? Kobieta jest uległa, poniżana i uprzedmiotowiana. Standardem jest agresja słowna, częsta jest również przemoc fizyczna. W filmach porno zobaczyć można bicie i podduszanie kobiety ukazane jako podniecające i zabawne. Aktorki porno często grają zadowolenie lub przynajmniej neutralność. To wzmacnia zafałszowany i spatologizowany obraz seksu i relacji damsko-męskich.

Badania wskazują, że nastolatki oglądające porno o wiele częściej akceptują przemoc seksualną wobec kobiet. Konsumenci treści tego typu są również bardziej skłonni do obwiniania ofiar przemocy na tle seksualną[2], co wiąże się z wiktymizacją wtórną ofiary, która często jest przyczyną prób samobójczych ofiar napaści seksualnej. Porno jednoznacznie zamienia młodych mężczyzn w przemocowców, którzy chętnie partycypują w aktach napaści seksualnej oraz przenoszą swój skrzywiony obraz relacji damsko-męskich na przyszłe życie rodzinne.[3]

Programowanie młodzieży przez porno jest komplementarne. Nie tylko chłopcy są kierowani w stronę stosowania przemocy w związkach, ale również dziewczęta programowane są na ofiary. Osoby oglądające porno są bardziej narażone na napaść na tle seksualnym.[4]


Dlaczego dzieci oglądają brutalne porno?

Jest kilka powodów tego stanu rzeczy:

  1. niska świadomość rodziców na temat zagrożeń w sieci,
  2. algorytmy portali pornograficznych promujące ekstremalne porno,
  3. brak mechanizmów prawnych chroniących dzieci i młodzież.

1. Świadomość

Rodzice myślą, że dzieci dostając smartfona, będą go używać głównie do grania, kontaktowania się z rówieśnikami oraz przeglądania filmów. Tymczasem w Internecie roi się od pornografii, a jej reklamy obecne są również na stronach temu niepoświęconych. Innym źródłem kontaktu z pornografią są również rówieśnicy.

Z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK wynika, że 1/3 nastolatków za przyczynę pierwszego kontaktu z treściami pornograficznymi wskazała przypadkowy mechanizm powiązania stron. Niestety, aż 58,5% ankietowanych nieletnich wyznało, że rodzice nigdy nie rozmawiali z nimi o pornografii i jej skutkach. Co bardzo niepokoi, to również liczba dzieci – 33,9%, które twierdzą, że nie potrafią określić, jaki jest stosunek ich rodziców do treści pornograficznych.[5]

2. Algorytmy

Wchodząc na mainstreamowe strony z pornografią, możemy zapomnieć o delikatnych erotykach i aktach na kalifornijskiej plaży. Przegląd tytułów filmów porno wyświetlanych osobom odwiedzającym najpopularniejsze branżowe portale wskazał, że 1/8 z wszystkich filmów, które są proponowane odbiorcom na stronie głównejm opisuje akty przemocy seksualnej.[6] Sam akt agresji występuje natomiast według różnych badań w 30, do nawet 90% filmów.[7] Zwiększenie udziału brutalnego porno w mainstreamie jest najprawdopodobniej związane z rosnącą wciąż konsumpcją porno. Niegdyś treści tego typu były trudniej dostępne i wymagały przynajmniej znikomego trudu – pójścia do kiosku po gazetę lub do wypożyczalni po film. Wiązało się to również z ostracyzmem społecznym. Dziś dla tego samego efektu wystarczy dotknąć ekranu smartfona. Częstsze korzystanie z porno znieczula na tradycyjny akt seksualny, a odbiorca szuka mocniejszych wrażeń, niczym narkoman twardszych narkotyków.

Zobacz też: Pornografia – Narkotyk XXI wieku

2. Prawo nie chroni dzieci

Wyzwaniem XXI wieku jest anachroniczność prawa regulującego nowoczesne technologie, w tym Internet. Przestrzeń ta cały czas się rozwija i niesie za sobą potrzebę regulacji handlu, ochrony dóbr osobistych czy stalkingu. Niestety ustawodawca od wielu lat pozostaje ślepy na fakt, że dzieci też mają dostęp do internetu. I tak, jak 8-latek nie może wejść do sklepu i kupić kolorową gazetę erotyczną „dla dorosłych”, tak nie ma takiego problemu z wejściem na stronę pornograficzną, gdzie może przebierać w milionach najobrzydliwszego porno, jakie można sobie wyobrazić. Jedyne, co go od tego dzieli to konieczność wciśnięcia przycisku „tak, mam 18 lat”.

Potrzebna jest nowelizacja przepisów chroniących małoletnich przed treściami obelżywymi, które negatywnie wpływają na jego umysł. Jest to w interesie nie tylko samych dzieci, ale i całego społeczeństwa, bowiem rosnące przyzwolenie na przemoc wobec kobiet zmniejsza ich bezpieczeństwo.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. Kampanii Społecznych Ordo Iuris


[1] Rothman E. , Kaczmarsky C., Burke N., Jansen E., & Baughman, A. (2015). „Without Porn … I Wouldn’t Know Half the Things I Know Now”: A Qualitative Study of Pornography Use Among a Sample of Urban, Low-Income, Black and Hispanic Youth. Journal of sex research52(7), 736–746. https://doi.org/10.1080/00224499.2014.960908 (dostęp: 1.03.2024)

[2] Foubert J. , Bridges A. (2017). What Is the Attraction? Pornography Use Motives in Relation to Bystander Intervention. Journal of Interpersonal Violence, 32(20), 3071–3089. https://doi.org/10.1177/0886260515596538 (dostęp 1.03.2024)

[3] Wright, P. J., Tokunaga, R. S., & Kraus, A. (2016). A meta-analysis of pornography consumption and actual acts of sexual aggression in general population studies. Journal of Communication, 66(1), 183-205. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/jcom.12201 (dostęp 1.03.2024)

[4] Alexandraki K., Stavropoulos V., Anderson E., Latifi M., Gomez R. (2018). Adolescent pornography use: A systematic literature review of research trends 2000-2017. Current Psychiatry Reviews, 14(47) https://www.doi.org/10.2174/2211556007666180606073617 (dostęp: 1.03.2024).

[5] Por. Dr Rafał Lange (red.), Marola Błażej, Filip Konopczyński, dr Agnieszka Ładna, Thinkstat, NASK, Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, Ogólnopolska Sieć Edukacyjna, Warszawa 2022.  https://www.nask.pl/pl/raporty/raporty/5077,Raport-Nastolatki-wobec-pornografii-cyfrowej.html (dostęp: 1.03.2024)

[6] Vera-Gray F., McGlynn C., Kureshi I., Butterby K. (2021). Sexual violence as a sexual script in mainstream online pornography. The British Journal of Criminology, https://www.doi:10.1093/bjc/azab035  (dostęp: 1.03.2024)

[7] Fritz N., Malic V., Paul B., Zhou Y. (2020). A Descriptive Analysis of the Types, Targets, and Relative Frequency of Aggression in Mainstream Pornography. Archives of sexual behavior, 49(8), 3041–3053. https://doi.org/10.1007/s10508-020-01773-0 (dostęp: 1.03.2024)